zimowy spacer

Nieprzyjemny mróz, śnieg oraz przeszywający chłód po wyjściu z domu – to oznaki zimy, która zaszczyciła nas swoją obecnością. Zimowy spacer z dzieckiem to dla rodzica wyzwanie. Podpowiadamy jak sobie z nim poradzić i cieszyć się pięknymi widokami rodem z bajkowej krainy.

Obawa rodziców

Rodzice zawsze troszczą się o swoje dzieci, bez względu na to w jakim są wieku. Dla nich na zawsze pozostają one małymi dziećmi, o które należy dbać. Zima to bardzo wymagająca pora roku, więc gdy nadchodzi, rodzice czujnym okiem spoglądają na swoje maluchy. Choć rodzice boją się o swoje pociechy, przebywanie na świeżym powietrzu, nawet w mroźne dni, bardzo im służy. Dlatego warto się odpowiednio przygotować i zabrać malucha na zimowy spacer. Zima to czas, kiedy hartujemy organizm, więc godzina dziennego przebywania na dworze powinna stanowić ważny punkt każdego dnia.

Temperatura

Zima przynosi wiele wspaniałych atrakcji takich jak śnieg z którego można ulepić bałwana czy porzucać się śnieżkami. Dobrym pomysłem jest także wypad na sanki do pobliskiego parku czy zwyczajny spacer, podczas którego możemy podziwiać lodowe sople oraz bajkowe widoki, powstałe z ośnieżonych roślin i budowli. Zanim wybierzemy się z dzieckiem na spacer, sprawdźmy temperaturę, panującą na zewnątrz. Nawet przy kilkunastu stopniach na minusie, odczuwalna temperatura przy słonecznej pogodzie może być dużo wyższa. W pogodne dni, warto więc poświęcić czas na zabawę na śniegu.

Spacer z noworodkiem

Noworodka urodzonego zimą na początku musimy nieco oswoić z aurą panującą na zewnątrz. W tym celu, około 3 tygodnie po urodzeniu możemy wychodzić z nim na balkon. Na początek wystarczy kilka minut, stopniowo możemy jednak wydłużać ten czas. Poniżej -5 stopni nie spacerujemy z niemowlętami. Unikajmy także przechadzek z dziećmi do drugiego roku życia, gdy temperatura przekracza -10 stopni. W czasie przeziębienia dziecka także zrezygnujmy ze spaceru zimową porą.

Ubrania dla malucha

spacer z dzieckiem

Zanim wybierzemy się na spacer z niemowlakiem, musimy go odpowiednio ubrać. Najlepiej zakładać wiele warstw, co w razie potrzeby pozwoli na szybką zmianę. Malutkie dzieci, które leżą w wózku, ubieramy w jedną warstwę więcej, niż sami mamy na sobie. Dzieci aktywne, które z chęcią pobiegają po śniegu, ubieramy nieco lżej. Rajstopy, czapka, szalik i rękawiczki to obowiązkowe elementy zimowej garderoby dziecka. Przez stopy i głowę ucieka ciepło, dlatego musimy zabezpieczyć te części ciała ciepłymi ubrankami. Absolutnie nie zasłaniamy ust ani nosa dziecka, ponieważ mogłoby to spowodować odmrożenie buzi. Ubrania nie mogą być zbyt obszerne czy obcisłe. Muszą być wygodne i zapewnić komfort ruchu. Najlepiej wybierać te, które mają ściągacze na nogawkach i rękawach. Doskonałym strojem dla dziecka jest kombinezon, koniecznie wykonany z nieprzemakalnej tkaniny. Dodatkowa para rękawiczek także się przyda, szczególnie po zabawie śnieżkami czy lepieniu bałwana. Dziecięce obuwie powinno być ocieplane, nieprzemakalne i posiadające solidną podeszwę. W tym wypadku panuje taka sama zasada jak przy doborze rozmiaru ubrań. Buty muszą zapewnić swobodę ruchu palców, nie powodując żadnych otarć.

Przed wyjściem na mróz pamiętajmy o posmarowaniu dziecięcej twarzy kremem ochronnym, zabezpieczającym delikatną skórę przed chłodem. Zima jest piękną porą roku, więc dzieci z pewnością będą zachwycone zabawą na białym puchu. Z właściwym przygotowaniem żaden mróz nie będzie nam straszny i razem z maluchem poznamy uroki zimy.

Katarzyna Antos