Zapewne nie raz słyszałaś, że kobietom nie wolno ufać. Ktoś przestrzegał cię przed nimi jako przed potencjalnymi rywalkami, które mogą ci odebrać męża. Niewątpliwie czasem dochodzi do tego typu sytuacji. Gdy mąż zdradza cię z twoją przyjaciółką, zadajesz sobie pytanie: zdrada przyjaciółki czy zdrada męża – co boli bardziej. Przyjrzyjmy się bliżej temu problemowi.
Spis treści:
- Przyjaźń to bliska relacja oparta na zaufaniu
- Zaufanie do przyjaciółki – dlaczego zdrada przyjaciółki boli bardziej niż zdrada męża?
- Czy to była prawdziwa przyjaciółka, skoro nas zawiodła?
- Zdrada partnera – nie zrzucaj całej winy na przyjaciółkę!
- Prawdziwa przyjaźń kontra jej imitacja
- Kobieca przyjaźń – dlaczego jej potrzebujemy?
Przyjaźń to bliska relacja oparta na zaufaniu
Mamy super przyjaciółkę, której ufamy. Opowiadamy jej o wszystkim, w tym o kłótniach z mężem, jego oczekiwaniach seksualnych, których nie chcemy spełniać, ponieważ nam nie odpowiadają. Albo przyznajemy się swojej przyjaciółce, że mamy problemy z zajściem w ciążę, bo chorujemy na endometriozę. Uważamy, że możemy powierzyć jej swoje najskrytsze sekrety, w tym dotyczące małżeństwa, zdrowia czy planów macierzyńskich. Gdy ktoś, komu obdarzyłyśmy zaufaniem, nagle je zawodzi, pojawia się ogromne cierpienie. Ból, jaki generuje zdrada przyjaciółka, jest niemalże fizyczny. Zdrada męża też generuje cierpienie.
Zaufanie do przyjaciółki – dlaczego zdrada przyjaciółki boli bardziej niż zdrada męża?
Zaufanie sprawia, że wpuszczamy przyjaciółkę do swojego życia i zapoznajemy ją ze swoim partnerem. Uważamy bowiem, że ta nigdy nie wytnie nam żadnego numeru. Gdy jednak zdrada przyjaciółki staje się faktem, zaczynamy żałować, że w ogóle przyprowadziłyśmy ją do swojego domu. Takie zdarzenie może zamykać nas na przyjaźń i relacje z innymi kobietami. Możemy zacząć traktować je jako potencjalne rywalki, które tylko czyhają na naszego partnera. Niewątpliwie nie jest to zdrowe podejście, choć w początkowej fazie żałoby może wydawać się uzasadnione. Niektóre kobiety trzymają z dala od swojego partnera wszystkie wolne koleżanki. Nagle ucinają z nimi kontakt i spotykają się tylko z innymi parami, aby zminimalizować ryzyko. To również nie jest zdrowa postawa. Nie każda singielka czyha na cudzego partnera i w ogóle chce wejść w związek. Pary, które ją odrzucają, krzywdzą ją i pozbawiają siebie szansy na posiadanie bratniej duszy.
Czy to była prawdziwa przyjaciółka, skoro nas zawiodła?
Zdrada przyjaciółki to problem, który powinien nas skłonić do refleksji, czy właściwie dobieramy sobie przyjaciół. Może ufamy nieodpowiednim ludziom? To nie przyjaźń z kobietami sama w sobie stanowi problem, bo prawdziwa przyjaciółka by nas nie zawiodła. Zdrada pojawia się tam, gdzie relacja była powierzchowna. Prawdziwa przyjaciółka nie zawiedzie nas dlatego, że na horyzoncie pojawił się przystojny facet, na którego widok pojawia się pożądanie. Ona dostrzega znaczenie bliskiej relacji z drugą kobietą. Nie chciałaby jej zrobić świństwa. Więź z kobietą, którą uważamy za naszą przyjaciółkę, powinna okazać się silniejsza od chwilowego zauroczenia.
Zdrada partnera – nie zrzucaj całej winy na przyjaciółkę!
Zdrada przyjaciółki często boli bardziej niż zdrada męża. Bardzo łatwo można tutaj zgubić proporcje. Nie przypisujmy całej winy kobiecie, która nas zawiodła. Równie winny jest nasz partner. Nawet jeśli to ona go uwodziła, to on jej uległ. Gdyby zależało mu na związku z nami, to nie dopuściłby się niewierności i jakoś zapanował nad pokusą. Tego typu zdrada w gruncie rzeczy ukazuje słabość obu relacji.
Prawdziwa przyjaźń kontra jej imitacja
Po czym rozpoznać, że relacja, którą postrzegamy jako przyjaźń, nie jest przyjaźnią? Pierwszym niepokojącym sygnałem jest brak symetrii. Nasza relacja nie może wyglądać w ten sposób, że jedna strona ciągle narzeka, a druga cierpliwie słucha. Druga też ma prawo wygadać się. Może mieć też dosyć kontenerowania negatywnych emocji, którymi nasiąka podczas spotkań z koleżanką. Prawdziwa przyjaźń nie polega też na decydowaniu za drugą osobę. Możesz jej doradzić, powiedzieć, co ty byś zrobiła na jej miejscu i uzależnić swój wybór. Jednak decyzja zawsze należy do niej. Jeśli ktoś próbuje wybierać ci partnera, miejsce pracy czy zamieszkania, to relacja nie jest symetryczna, a tym samym zdrowa.
Kobieca przyjaźń – dlaczego jej potrzebujemy?
Kobieca przyjaźń to wartość, na którą nie warto zamykać się przez to, że kiedyś nasza koleżanka przespała się z naszym facetem. Głęboka więź z drugą kobietą nas rozwija, uczy dojrzałości życiowej i zaradności. Potrzebujemy jej, ponieważ musimy mieć obok siebie bratnią duszę, która nas rozumie i przechodzi przez to samo, co my.