Choć może się to wydawać niektórym bardzo oryginalne, to ma podstawy naukowe. Osoby, które posiadają wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy, a jest ich aż 20%, dużo gorzej znoszą zmiany pogody. Gdy nagle robi się zimno i pochmurno, ich życie zmienia się nie do poznania. Następuje spadek nastroju i koncentracji, pojawia się też brak energii do działania. Wysoka wrażliwość a zmiany pogody – jak to wygląda w praktyce?
Spis treści:
- Wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy – cecha 20% społeczeństwa
- Wysoka wrażliwość a zmiany pogody
- Dlaczego wiatr potęguje niepokój u osób wysoko wrażliwych? Choroba fenowa
- Dlaczego osoby wysoko wrażliwe gorzej znoszą jesień i zimę?
- Jak przetrwać pogorszenie pogody?
Wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy – cecha 20% społeczeństwa
Wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy nie jest wymysłem czy fanaberią, badania naukowe wykazały, iż wskutek odziedziczenia pewnych genów i ich ekspresji, co piąta osoba wykazuje zwiększoną wrażliwość na bodźce zewnętrzne i wewnętrzne. W rezultacie mocniej odczuwa ból czy dolegliwości pokarmowe, ale też silniej reagują na zmiany pogody czy kiepski nastrój otoczenia. Brzmi bardzo oryginalnie, niektórych może zaskoczyć, jednak 20% społeczeństwa doskonale odnajdzie się w tym opisie.
Wysoka wrażliwość a zmiany pogody
Osoby wysoko wrażliwe nierzadko przypominają panele słoneczne. Gdy aura jest sprzyjająca, mają świetny nastrój, a w pracy wykazują się kreatywnością i efektywnością. Wystarczy jednak, że zrobi się deszczowo, a temperatura i ciśnienie spadną, osoby wysoko wrażliwe mają problem, aby wstać z łóżka. Nawet gdy to zrobią, nie potrafią skupić się na swoich obowiązkach. W trakcie ich wykonywania często orientują się, że na chwilę ich myśli uległy zawieszeniu. Ponadto częściej popełniają błędy, są mniej precyzyjne i mają gorszą koordynację ruchową. Osoby wysoko wrażliwe mocno reagują na zmiany pogody, przez co ich nastrój łatwo ulega pogorszeniu wraz z pogorszeniem aury. Może dopadać je smutek oraz melancholia. Wystarczy jednak, że słońce wyjdzie zza chmur, a wróci im energia do działania.
Dlaczego wiatr potęguje niepokój u osób wysoko wrażliwych? Choroba fenowa
Wysoka wrażliwość ośrodkowego układu nerwowego sprawia, że w wietrzne dni pojawia się niepokój. Gdy za oknem świszczy, ciśnienie wariuje, co piąty z nas jest rozdrażniony, odżywają też jego uśpione lęki. Dawniej, gdy nie mieszkaliśmy w ocieplanych, stabilnych budynkach, miało to swoje uzasadnienie. Wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy sprawiał, że osoby odczuwające niepokój gorzej spały, przez co szybciej odbierały informacje o zagrożeniu i były w stanie przed nim uciec. Ci, którym się dobrze zasypiało i byli wolni od niepokoju, często przypłacali to życiem, ginąc pod łamanymi przez wiatr drzewami. Wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy stanowił zatem mechanim adaptacyjny, który zwiększał szanse na przetrwanie.
Dlaczego osoby wysoko wrażliwe gorzej znoszą jesień i zimę?
Osoby wysoko wrażliwe mocniej reagują na zmiany pogody. Jesień i zima często im nie służą. Powodują gwałtowne pogorszenie się nastroju oraz przewlekłe zmęczenie. Jeśli ty również należysz do tego grona, może warto inaczej zaplanować wakacje? Latem, gdy w Polsce mamy przepiękną pogodę, można wygrzewać się w słońcu na lokalnej plaży. Natomiast jesienią czy zimą wyjechać na urlop za granicę, najlepiej do kraju, gdzie jest ciepło i słonecznie. Nawet tygodniowe wakacje z dala od jesiennej szarugi pomagają naładować akumulatory i odzyskać energię do działania.
Jak przetrwać pogorszenie pogody?
Gdy następuje pogorszenie pogody warto być dla siebie wyrozumiałym. Bardzo często o tym zapominamy i ganimy samych siebie za zbyt wolne wykonywanie obowiązków, problemy z koncentracją czy zapominalstwo. Jeśli stwierdzimy, że w pochmurne dni jesteśmy mniej wydajni i nic na to nie poradzimy, to dużo łatwiej pogodzimy się z sytuacją. W te dni warto również zadbać o zdrowe odżywianie. Dostarczając swojemu organizmowi zbilansowane posiłki, zapewniamy mu dostateczną ilość witamin oraz minerałów. Wiele z nich wpływa na nasz nastrój i uczestniczy w syntezie neuroprzekaźników, w tym serotoniny, zwanej też hormonem szczęścia.