Nie powodują zatem dolegliwości ani nie pogarszające samopoczucia. Dziś immunoterapia sporadycznie wywołuje reakcje alergiczne.
Nie bez znaczenia jest fakt, że w nowoczesnych szczepionkach stężenie alergenów jest nieporównywalnie wyższe niż kiedyś, co przekłada się na skuteczność leczenia.
Kiedy zdecydować się na immunoterapię
Nie doprowadź swojego organizmu do takiego stanu, że ataki duszności nie dadzą Ci spać, a katar sienny nie pozwoli oddychać. Zamiast przeprowadzania dochodzenia co jest powodem tego samopoczucia – roztocza, zwierzę w domu czy nadmiar doniczek w domu i wilgoci w doniczkowej ziemi, sprzyjającej roztoczom – nie zwlekaj z podjęciem decyzji o wizycie u lekarza. Po wywiadzie wstępnym warto zacząć od wykonania spirometrii, by ustalić wydolność oddechową płuc.
A potem zgłębić co nieco wiedzę o naszym systemie odpornościowym, by w pełni świadomym zdecydować się – bądź nie – na odczulanie.
Odczulanie
Naszą ochroną przed drobnoustrojami zawiaduje układ odpornościowy, przeciwdziałając i niszcząc je za pomocą komórek odpornościowych, choć nie zawsze funkcjonuje tak, jakbyśmy sobie tego życzyli – walcząc np. z niestanowiącymi zagrożenia dla organizmu roztoczami czy pyłkami traw.
Naszym zadaniem jest zatem wykształcenie w organizmie prawidłowych reakcji, w czym sprawdza się immunoterapia czyli odczulanie.
Jednak jest to rozwiązanie jedynie dla tych osób, które odczuwają całoroczne uciążliwe objawy alergii, a nie jedynie krótkofalowe (sezonowe), niewymagające stosowania leków. Także w sytuacjach, gdy zwykłe unikanie alergenów okazuje się wystarczające (np. przy uczuleniu na sierść kota rezygnacja z posiadania takiego pupila w domu i unikanie kotów podczas odwiedzin u znajomych).
Szczepionkę przyjmuje się kilka lat i jest to czas, w którym nasz układ odpornościowy na swój sposób oswaja się z alergenem i zaczyna go tolerować, zamiast zwalczać. Według lekarzy alergologów tylko odczulanie jest skutecznym sposobem terapii, gdyż leczy przyczynę choroby, w przeciwieństwie do leków czy inhalatorów, które jedynie łagodzą objawy alergii i działają doraźnie – po odstawieniu ich z alergią borykamy się nadal. Również w tych sytuacjach, gdy dotychczasowym objawom towarzyszą nasilające się inne (katarowi siennemu zapalenie spojówek czy astma) warto podjąć szczepienie, by zapobiec na czas ich rozwojowi.
Harmonogram szczepień
Niestety immunoterapia nie jest rozwiązaniem dla roztargnionych i funkcjonujących od przypadku do przypadku, wymaga dyscypliny i kalendarza. Przez pierwsze 8-12 tygodni najlepiej przyjmować zastrzyki co tydzień, najdalej co dwa tygodnie, stopniowo zwiększając dawkę alergenu – aż do maksymalnej. Potem lekarz zdecyduje czy kontynuacją immunoterapii będzie odczulanie sezonowe (dla cierpiących na alergię na pyłki) czy całoroczne.
Sezonowe to przyjmowanie dawki szczepionki od minimalnej do maksymalnej przez min. 3 lata z przerwą na okres pylenia, zaś całoroczna polega na comiesięcznych szczepieniach z dawką maksymalną przez min. 3 lata, by układ odpornościowy w pełni zaakceptował alergen i nauczył się zawsze tak samo na niego reagować.
- szczepienia na jad owadów zaczynamy zimą,
- na pyłki – olchy czy leszczyny – w październiku, traw i innych roślin – w listopadzie/grudniu
- na roztocza – latem
- na pleśnie – zimą
- na zwierzęta – w każdym momencie
Efekty
powinny być widoczne już po roku, co nie powinno nikogo zachęcić do przerwania immunoterapii w tym okresie. Rezygnacja z dalszych szczepień oznacza wszak niewykształcenie w pełni zdolności reakcji przez układ odpornościowy, a jedynie nauczenie go pierwszych reakcji, nieutrwalonych. Decyzje co do dalszego ewentualnego leczenia zapadają jednak dopiero po skończeniu całego cyklu immunoterapii czyli po 3 latach – większość alergików może wówczas już odstawić leki, a pozostali kontynuują szczepienia jeszcze przez 2 lata, czasem w zmienionym, na nowo dobranym składzie.