Co jednak, gdy jesteśmy alergikami uczulonymi na orzechy? Jak się wtedy zachować? Czy są przepisy dotyczące przewozu i spożywania produktów wytworzonych przy udziale orzechów?
Dlaczego orzechy arachidowe?
Najgroźniejszą ich cechą dla uczulonych jest wyjątkowo silna alergenność powstałego z nich pyłu, aerozolu, mgły, a nawet aromatu. Oznacza to, że już sam zapach arachidów może spowodować reakcje alergiczną, począwszy od wycieków z nosa przez reakcje skórne aż do niebezpiecznych dla życia wstrząsów anafilaktycznych.
Ważne jest, że orzeszki ziemne mogą wywoływać objawy alergiczne nie tylko po zjedzeniu czy kontakcie dotykowym. Tak samo może zadziałać ich zapach unoszący się w powietrzu.
Oczywiście im gorzej przechowywane (np. w warunkach wilgoci) tym dla nas gorzej, bo wydzielają ponadto trującą silnie substancję, która może uszkodzić nam nawet żołądek czy wątrobę.
Jeśli jesteś uczulony na arachidy w samolocie powyższe informacje są dla Ciebie szczególnie ważne, ponieważ współpasażerowie mogą nieumyślnie spowodować, że podróży nie będziesz wspominać miło.
Uwaga! Orzechy na pokładzie!
Dlatego już w 1998 roku amerykański Departament Transportu wydał dyrektywy dla linii lotniczych. Mówią one o konieczności zapewnienia osobie uczulonej bezpiecznego miejsca, co w praktyce oznacza strefę buforową obejmującą nasz rząd i dwa najbliższe – przed i za nami.
Przewoźnicy amerykańscy decydują się czasem na rejsy zupełnie pozbawione orzechów lub rezygnują z podawania pasażerom orzeszków w formie przekąsek, co nie jest całkowitym rozwiązaniem problemu. Co bowiem zrobić, gdy pasażer zabierze na pokład paczkę kupioną na lotnisku? Podobne obostrzenia wprowadzone niedawno w Kanadzie.
