Co roku do oceanów i mórz trafiają kolejne tony plastiku. W rezultacie to tworzywo sztuczne jest we wszystkim, także w produktach spożywczych. Unia Europejska walczy z plastikiem. Już za kilka lat zostanie on wyeliminowany tam, gdzie to możliwe.
Z czego wynika popularność plastiku?
Plastik jest lekki, wygodny i bardzo praktyczny. Możemy w niego zapakować żywność, na jego bazie produkuje się niegniecące się swetry i bluzki, do tego dochodzą plastikowe talerzyki i kubki. Nic dziwnego, że każdego dnia na wysypiska śmieci trafiają tony plastiku. Trudno coś z nim zrobić. Plastik nie rozkłada się bowiem tak szybko jak papier, drewno etc. Potrzeba setek lat, aby plastikowe reklamówki, talerzyki i opakowania po serze zniknęły z powierzchni ziemi. Coraz częściej nie ma też gdzie składować plastikowych śmieci. Coraz więcej nich trafia do mórz, oceanów. To nie tylko zubaża tamtejszą florę i faunę, ale też ma zgubne skutki dla człowieka.
Czy wiesz, że jesz plastik?
Plastik pływający u wybrzeży Gwatemali nie tylko nie wygląda estetycznie, ale też stanowi poważne zagrożenie dla naszego zdrowia i życia. Czy wiesz, że każdego dnia jesz plastik? Jest on nie tylko obecny w organizmie tłustych ryb morskich, ale też w naszej wodzie, jajach i mleku. W ogóle może to wydawać się dość oryginalne, ale plastik, który zanieczyszcza środowisko, trafia wraz z wodami gruntowymi do naszych domów i orgaznimów zwierząt oraz roślin. Nic dziwnego, że koniec końców trafia on do naszego żołądka. Poza tym picie wody z plastikowych butelek jest dość ryzykowne, bowiem wraz z nią wprowadzamy związki o działaniu rakotwórczym, które mogą prowadzić do nowotworów piersi ze względu na podobieństwo do żeńskich estrogenów.
Unia Europejska walczy z plastikiem
Jak zatem walczyć z plastikiem? Unia Europejska uważa, że najlepiej będzie, jeśli za kilka lat zabroni się sprzedaży plastikowych kubeczków, talerzyków i sztućców. Nie będzie można też podawać fast foodów w plastikowych, jednorazowych opakowaniach. Reklamówki foliowe mają zastąpić torby płócienne i papierowe. Wszędzie tam, gdzie można tego dokonać, plastik ma zostać zastąpiony materiałami biodegradowalnymi. W końcu wodę można sprzedawać w szklanych butelkach, które następnie trafiałyby na skup, były czyszczone i ponownie napełniane wodą.
Czy szkło wróci do łask?
Kiedyś szkło było materiałem powszechnego użytku. Stosowało się je do sprzedaży śmietany, mleka, wody, oranżady, ogórków kiszonych i kapusty kiszonej. Dziś te produkty są dostępne niemal wyłącznie w plastikowych pojemnikach. Chleb też można spakować do papierowej torebki, będzie on nawet smaczniejszy, bo nie stanie się od razu miękki i glinowaty. Niestety, plastik okazał się dużo tańszy od biodegradowalnych materiałów. Na dodatek jest stosunkowo lekki i nie wymaga od producenta jego skupowania.
Czy Unii Europejskiej uda się wprowadzić na tyle istotne obostrzenia, że zaczniemy wytwarzać mniej plastiku? O tym przekonamy się już niebawem. Ograniczenie sprzedaży plastiku ma wejść w życie już za kilka lat.