Trądzik, czyli choroba skóry, wraz z którą pojawia się stan zapalny może być spowodowany kilkoma czynnikami, m.in. zakażeniem bakteryjnym, łojotokiem, zaburzeniami w rogowaceniu naskórka oraz wzmożoną aktywnością androgenów, czyli hormonów płciowych.
Zalicza się do nich także alergię pokarmową i kontaktową*, ponieważ w badaniach osób z trądzikiem różowatym stwierdzono w jego obszarze *zwiększone wydzielanie histaminy. Trądzik występuje na twarzy, plecach, ramionach i klatce piersiowej, a przybiera dwie postaci – pryszczy (gdy są to bolesne zmiany zapalne o czerwonym kolorze) i zaskórników (wągrów) – czyli niebolesnych, niezapalnych ciemnych lub jasnych zmian.
Kiedy udać się do lekarza?
Jeśli zmiany skórne masz pod kontrolą, używasz nie tylko delikatnych środków czyszczących, ale także dostępnych bez recepty mleczek lub kremów, a trądzik nie przybiera na rozmiarach, to spotkanie z lekarzem nie jest niezbędne. Jednak w kilku innych przypadkach, jak sugerują naukowcy z University of Michigan, jest ono jak najbardziej wskazane.
W szczególności chodzi tu o sytuacje, gdy stan Twojej skóry pogarsza się, pojawiają się na niej coraz to nowe krostki wypełnione płynem, których z powodu bólu wolisz nie dotykać. Również, gdy przez trądzik nie bierzesz udziału w spotkaniach towarzyskich, w których w innych okolicznościach wziąłbyś udział lub gdy jesteś przytłoczony albo zawstydzony widocznymi zmianami na swojej skórze. Ważnym punktem odniesienia, na który zwracają uwagę amerykańscy naukowcy, są trwałe blizny u jednego lub obojga rodziców. Jeśli któreś z nich takie posiada, jest to również sygnał dla Ciebie, by nie zwlekać z odwiedzinami u lekarza.