Kobiety często załamują się kolejnymi porażkami na polu relacji damsko-męskich. Zamiast powiedzieć sobie: następny, ten nie był mnie wart, zaczynamy się doszukiwać w sobie wad. To najkrótsza ścieżka do autodestrukcji. To, że nie wychodzi ci z facetami, nic nie znaczy.
Singielka i jej smutki
Każda z nas chce kochać i być kochana. Czuć się atrakcyjna w oczach płci przeciwnej. Jednak nie zawsze udaje nam się znaleźć miłość na całe życie. To frustruje, zwłaszcza gdy wszystkie nasze koleżanki mają szczęśliwe związki, biorą ślub, rodzą dzieci. Niekiedy też rodzina i znajomi zaczynają dopytywać, dlaczego nie umiemy sobie nikogo znaleźć. Niechcący wbijają nam tym samym szpilę w samo serce. Sugerują bowiem, że coś z nami musi być nie tak, skoro jedyne jesteśmy same. Nadeszła pora, by powiedzieć sobie: Stop. Nie interesują nas byle jacy faceci, związek z rozsądku i zdanie osób postronnych.
Czy jestem brzydka?
Kobiety często martwią się, że wyglądają mało atrakcyjnie w oczach płci przeciwnej. Gdyby miały większy biust, większą pupę i bardziej kobiece kształty, a nie nosiły rozmiar 34, on po dwóch wspólnych nocach nadal by się z nimi spotykał. Na siłę szukamy winy w sobie, swoich genach, tym, że jesteśmy za mało czułe, niezbyt spontaniczne, za bardzo wymagające etc. Tymczasem musimy wrzucić na luz i odmówić prawa głosu wewnętrznemu krytykowi, który święci triumfy, gdy coś nam nie wychodzi.
Spotkania z facetami z Tindera nie wychodzą
Niekiedy kobiety starają się natychmiast potwierdzić własną atrakcyjność, zakładając konto na Tinderze. Liczą, że umówią się z paroma mężczyznami i poczują się lepiej. Gdy jeden nagle milknie, drugi nie ustala szczegółów spotkania, a trzeci przestaje pisać po przesłaniu linku do Instagramu, pojawiają się czarne myśli. Jestem brzydka, za mało kobieca, żaden mnie nie chce.
Koledzy mówią ci komplementy
Warto jednak trochę ochłonąć i spojrzeć na sprawę z innej perspektywy. Zobacz, ilu facetów każdego dnia mówi ci komplementy, zaczepia cię na ulicy, wpatruje się w ciebie jak na grecką boginię? Koledzy często mówią ci, ale ślicznie dziś wyglądasz. Myślisz, że oni wszyscy kłamią? Nie sądzę, co by mieli na tym zyskać?
Może on chce związku, a boi się, że ty chcesz seksu?
Pan, który zakończył znajomość po dwóch wspólnych nocach, był na ciebie nieźle napalony za każdym razem, gdy szliście razem do łóżka. Gdy cię tylko przytulił, dostawał erekcji. Z przyjemnością cię dotykał, często prawił komplementy i mówił, że miał z tobą erotyczne sny. Było mu z tobą dobrze w łóżku. Gdybyś mu się nie podobała fizycznie, to drugiej wspólnej nocy by nie było. On tymczasem wciąż do niej dążył. Po tych dwóch spotkaniach raz proponował ci wieczorne spotkanie, drugi raz zaczynał coś przebąkiwać, ale ty nie odpisywałaś, bo spałaś. Problem nie tkwi w twojej atrakcyjności. Ten facet może jest wielkim fanem drobnych kobiet, bo widać, że cię pożąda. Mężczyźni często mówią, zwłaszcza gdy z nimi szczerze pogadasz, że nie jest dla nich najważniejszy rozmiar stanika czy tyłka. Wiele z nich zwyczajnie też woli drobniejsze kobiety z małymi piersiami i małą pupą w kształcie serca. Nie zamieniliby ich na bardziej krągłe, bo taki mają gust.
Pan zamilkł, bo może szuka seksu bez zobowiązań, a nie związku. Możliwe, że ma problemy z bliskością i zaangażowaniem. A może jest zbyt nieśmiały, nie wie, czy ty chcesz czegoś więcej, a sam zaczął się angażować. Niewykluczone też, że uważa, iż źle wypadł podczas seksu i się tego wstydzi. Możliwe, że brakuje mu z twojej strony zainteresowania, inicjatywy i czułości, a on pragnie związku, a nie tylko seksu bez zobowiązań. Opcji jest naprawdę wiele i one nie mają nic wspólnego z tym, że nie jesteś dla niego dostatecznie atrakcyjna. Może jesteś aż za bardzo, a on zwyczajnie się boi, że do ciebie nie pasuje, że jakiś facet cię odbije. Może boi się, że chcesz się nim tylko zabawić, bo jest młodszy?
Tinder to specyficzne środowisko
Tinderem się nie przejmuj. Tam nie spotkasz nikogo wartościowego, a tamtejsi faceci często odzywają się, gdy mają potrzeby seksualne do zaspokojenia. Każdego wieczoru robią to z inną. Jeśli jednak cię z nimi sparowało, to znaczy, że zdjęcie twojej sylwetki jest atrakcyjne. Po przesłaniu zdjęcia z twarzą wielu się zachwycało. Ten, co zamilkł po podaniu namiarów na Instagramie może się przeraził, że jesteś dla niego zbyt inteligentna, bo masz za dużo książek na zdjęciach. Albo masz dużo followersów i sprawdzasz się jako blogerka modowa. Powodów może być multum. Może nie miał czasu się odezwać? Może uprawia jakąś gierkę potwierdzającą własną atrakcyjność? Zobacz, ten najseksowniejszy po przesłaniu zdjęć napisał, że chce się umówić. Tylko pyta o charakter znajomości. Warunki wizualne musisz spełniać, skoro pan 10/10 podobny od kolegi od dwóch wspólnych nocy chce się spotkać. Być może on chce tylko seksu, a ty czegoś więcej i tu się rozminiecie. To nic strasznego i o niczym nie świadczy. Staraj się myśleć racjonalnie;) A pan, który nie ustalił szczegółow spotkania, pewnie był ciapą do kwadratu, którego kobieta musi zdobywać od A do Z. Szuka takiej, która go zdominuje i pokieruje w życiu.