obowiązkowy program szczepień

Szczepienia a alergia to temat, który powraca do nas jak bumerang i zawsze budzi ogromne emocje. Po jednej stronie mamy lekarzy i mikrobiologów, którzy nawołują do korzystania z osiągnięć medycyny i ochrony zdrowia dzieci. Z drugiej rodziców przerażonych skutkami ubocznymi szczepień.  Czy szczepionki są tak bezpieczne, jak zapewniają specjaliści?

Z roku na rok przybywa rodziców sprzeciwiających się obowiązkowemu planowi szczepień.  W USA udało się nawet założyć organizację, która ma za zadanie promować brak jakichkolwiek szczepień u noworodków.  W Niemczech z powodu braku szczepień ostatnio uaktywniła się odra, o której zdążyliśmy już zapomnieć.   Problem ten nie omija również Polski i innych krajów europejskich.  Przeciwnicy szczepień swoje stanowisko argumentują niewielkim ryzykiem zachorowania na choroby zakaźne takie jak odra czy polio. Ponadto w szczepionkach dostrzegają oni ogromne zagrożenie, które może doprowadzić do silnej reakcji alergicznej, a nawet rozwoju chorób nowotworowych. Wszystko jednak wskazuje na to, że ich obawy są nieuzasadnione. W XXI wieku oprócz szczepionek zawierających białko jaja kurzego dysponujemy szczepionkami alternatywnymi pozbawionymi tego składnika.

 

Obowiązkowy program szczepień dzieci

Dlaczego szczepienie dzieci jest tak ważne, że kraje zachodnie postanowiły uczynić z niego obowiązek rodziców? Twórcom ustawy przyświecało zapobieganie epidemiom na groźne choroby, które w przeszłości pochłonęły tysiące istnień ludzkich.  W praktyce wystarczy, że tylko część rodziców nie zaszczepi swoich pociech, by polio, gruźlica czy odra znowu dały się we znaki.  Jak działa szczepionka? Dzięki zawartości antygenu, czyli substancji obcej, którą może być uśpiony drobnoustrój, jak również taki pozbawiony zjadliwości lub jego fragment, organizm otrzymuje informację, że należy ruszyć do boju. W rezultacie zostaje uruchomiona kaskada reakcji immunologicznych, które w efekcie końcowym prowadzą do powstania przeciwciał. Te ostatnio pozostają w organizmie na lata, dzięki czemu, gdy w przyszłości po raz kolejny zetkniemy się z daną bakterią lub wirusem,  organizm dzięki obecności swoistych przeciwciał będzie w stanie je unicestwić.  Antygen nigdy nie jest jedynym składnikiem szczepionek.  Potrzebuje on katalizatora (czynnika przyspieszającego reakcję) w postaci adiuwantu (fosforanu glinu lub wodorotlenku glinu).

Szczepienia a alergia

Szczepionki, zanim trafią na rynek, podlegają szczegółowym badaniom, które mają za zadanie zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo. W celu uniknięcia niepożądanych reakcji stosuje się tzw. kryteria Edelmana. Stanowią one, iż adiuwant pełniący rolę katalizatora nie może powodować stanów zapalnych, gorączki, ropni czy anafilaksji.  Wykorzystana substancja nie może też wykazywać działania teratogennego, czyli wpływać negatywnie na płód.  Ponadto zgodnie z przyjętymi kryteriami Edelmana adiuwant musi ulegać biodegradacji w organizmie człowieka.  Zatem, wbrew obiegowej opinii, szczepionki nie są bombą alergenową! Naukowcy robią wszystko, by ograniczyć ryzyko do absolutnego minimum.

bezpieczeństwo szczepionek

Szczepić czy nie szczepić?

Prawdą jest jednak to, iż w niektórych szczepionkach dostępnych na rynku możemy znaleźć białka jaja kurzego. Nie oznacza to jednak, że w ogóle należy zaprzestać szczepień dzieci. Po pierwsze, nie wszystkim białko jaja kurzego szkodzi w jakikolwiek sposób. Po drugie, alergia na białko jaja kurzego zazwyczaj przyjmuje łagodną postać. Czym jest zaczerwienienie i delikatne swędzenie wobec ryzyka zachorowania na odrę czy polio?  Po trzecie, istnieją alternatywne rozwiązania opracowane specjalnie z myślą o alergikach.

Białko jaja kurzego w szczepionkach

Po co do szczepionek w ogóle dodaje się białka jaja kurzego?  Wynika to ze specyfiki wirusów. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż zdecydowana większość wirusów nie jest w stanie przeżyć poza organizmem ludzi, zwierząt czy bakterii.  W szczepionkach, w których wykorzystuje się żywe wirusy, trzeba zapewnić im odpowiednie środowisko. Najczęściej robi się to poprzez hodowanie wirusów na podłożach zawierających kurze zarodki, a więc również białka jaja kurzego.   Te substancje znajdziemy w szczepionce przeciwko odrze, śwince, wściekliźnie, grypie, kleszczowemu zapaleniu mózgu i żółtej gorączce.  Jednak nie tylko białka jaja kurzego mogą uczulać. Wśród potencjalnych alergenów występujących w szczepionkach wymienia się żelatynę, związki glinu oraz różnego rodzaju zanieczyszczenia, które  w produkcie końcowym występują w ilościach śladowych.

Jeśli u dziecka białka jaja kurzego powodują duszności, należy zaszczepić go preparatem pozbawionym tegoż alergenu. W hurtowniach są dostępne szczepionki, w których wirusy hoduje się na podłożach zawierających ludzkie komórki diploidalne.  Oczywiście, ze względu na specyfikę wytwarzania takich szczepionek, która jest bardzo skomplikowana,  nie należą one do najtańszych. Warto jednak pamiętać, iż zdrowie naszego dziecka nie ma ceny. Gdy wskutek nieszczepienia zachoruje ono na  odrę, problem będzie o wiele większy.

Irmina Cieślik