Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to bardzo radosny czas. Dla alergika może być powodem do zmartwień, ze względu na liczne alergeny. Jakich ozdób unikać, by święta alergika były bezpieczne?
Ozdoby na święta
Boże Narodzenie to niezwykle barwne święta. Dekorujemy swoje domy,miejsca pracy, centra handlowe. Pięknie rozświetlone są ulice miast, gdzie iluminacje już pod koniec listopada wprowadzają nas w świąteczny klimat. Świąteczne ozdoby wieszamy na choince, ustawiamy na stołach czy parapetach, a wszystko po to, by nasze otoczenie prezentowało się bajkowo na nadchodzące święta. Może nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak przygotowane dekoracje mogą wpłynąć na zdrowie alergika. Uczulone osoby powinny uważać na niektóre elementy dekoracyjne, by nie kichać na święta, a cieszyć się nimi w pełni.
Choinka
Świąteczne drzewko jest główną dekoracją na Boże Narodzenie. Zwykle chcemy, by było efektowne i pięknie udekorowane. Często wybieramy żywe choinki, ponieważ pięknie pachną i prezentują się o niebo lepiej niż te sztuczne. Żywa choinka może uczulać. Szkodliwy okazuje się sam zapach czy żywica, którą wydziela drzewo. Nasza choinka może być źródłem zarodników pleśni i grzybów, które szkodzą drogom oddechowym, szczególnie chorym na astmę. Kaszel i duszności to tylko niektóre z objawów alergii wziewnej. Równie niebezpieczne są pyłki, dlatego eksperci zalecają młode drzewka, które nie pylą. Cięta choinka także będzie lepszym wyborem, niż ta w doniczce. Najlepiej, jeśli będzie pochodziła z ekologicznych upraw. Alternatywą dla prawdziwej choinki jest ta sztuczna. Ale tutaj wcale nie jest lepiej, czy jak kto woli bezpieczniej. Przyczyna reakcji alergicznych okazuje się lateks, z którego produkowane są choinki. Pod uwagę musimy wziąć także kurz, którzy osiada się na dekoracjach i igłach. Już samo ubieranie choinki może zakończyć się niezbyt przyjemnie. W przypadku alergii warto wybrać najmniej szkodliwą dla nas opcję.
Ozdoby choinkowe i inne dekoracje
Choinka nie może obejść się bez kolorowych ozdób, które wieszamy na jej gałązki. Podobnie jak w przypadku samej choinki, są one siedliskiem kurzu. Dlatego nie powinniśmy przesadzać z ich ilością. W końcu choinka sama w sobie pełni już funkcję ozdobną. Najwięcej kurzu gromadzą puchate łańcuchy, przypominające barwne boa oraz włosy anielskie. Szkodliwe mogą być bombki. Do ich zdobienia wykorzystuje się barwniki, zawierające rtęć i ołów, toksyczne kleje i inne chemiczne substancje. Sztuczny śnieg, który dodaje zimowej oprawy, nie jest wskazany dla alergików, ponieważ może podrażnić drogi oddechowe. Pod we pływem ciepła z choinkowych lampek czy kaloryfera, toksyczne opary mogą wydzielać się z naszych dekoracji, więc uważajmy gdzie dokładnie je umieszczamy. Bez winy nie pozostają także naturalne ozdoby, jak laski cynamonu czy pomarańcze z goździkami.
Uważać należy także na zapachowe świece, które często zapalamy podczas świątecznej kolacji. Ograniczając ilość świątecznych dekoracji, zmniejszamy ryzyko wystąpienia niepokojących objawów alergii. Jeśli jesteśmy na coś uczuleni, nie wieszajmy tego, tylko ze względu na ładny wygląd mieszkania. Zdrowie jest ważniejsze niż brokatowe bombki czy inne elementy dekoracyjne. Rozwiązaniem problemu będzie własnoręczne przygotowanie ozdób. Ciekawą opcją będzie masa solna, z której powycinamy urocze gwiazdki, choinki czy inne kształty – idealne do zawieszenia na choinkę. Coraz więcej sklepów oferuje świąteczne ozdoby z papieru, drewna, czy słomy. Takie będą lepsze dla alergika, niż malowane farbami bombki czy metalowe dzwoneczki.
Święta alergika nie muszą być pełne kataru czy problemów z układem oddechowym. Wystarczy, że zadbamy, by w naszym otoczeniu znalazły się bezpieczne ozdoby świąteczne. Unikajmy tych najbardziej szkodliwych, lub przynajmniej ograniczmy ich ilość, a na pewno spędzimy udane święta, bez alergii w tle.
Katarzyna Antos