Mózg człowieka jest bombardowany wieloma bodźcami, które napływają ze świata cyfrowego. Choć nieustannie domaga się nowych informacji i doznań, to w pewnym momencie zaczyna odczuwać zmęczenie. Przytłacza go nadmiar bodźców i rzutuje negatywnie na funkcjonowanie całego organizmu. Stres informacyjny prowadzi do zaburzeń snu, odżywiania i koncentracji. Zwiększa też ryzyko depresji. Jak walczyć z natłokiem bodźców, aby zachować zdrowie i dobre samopoczucie?
Spis treści:
- Uzależnienie od napływu bodźców
- Stres informacyjny a korzystanie z mediów społecznościowych
- Jak informacje polityczne wpływają na nasze samopoczucie?
- Dlaczego wiadomości gospodarcze wywołują lęki egzystencjalne?
- Jak oddzielić śmieciowe informacje od wartościowych?
- Kiedy warto przeprowadzić detoks informacyjny?
Uzależnienie od napływu bodźców
Nasz mózg przyzwyczaił się do szybkiego napływu bodźców. Kiedy siedzimy w ciszy, nie jest to dla niego zbyt komfortowa sytuacja. Zaczyna domagać się dalszej stymulacji. Sięgamy po smartfona, choć czujemy się przebodźcowani. Robimy to niczym narkoman, który kupuje kolejną działkę, choć widzi u siebie zgubne skutki nałogu. Układ nagrody domaga się coraz silniejszych doznań, abyśmy doświadczali zbliżonego poziomu przyjemności.
Stres informacyjny a korzystanie z mediów społecznościowych
Media społecznościowe cieszą się ogromną popularnością. Lubimy na nich przesiadywać i stosować autopromocję. Z drugiej strony bardzo szybko odczuwamy zgubne skutki swojej aktywności. Facebook i Instagram podsuwa nam różne treści. Barwne życie celebrytów sprawia, że własne postrzegamy jako wyjątkowo mało udane. Nie jeździmy na Mauritius, nie stać nas na samochód elektryczny i nową torebkę od Hermes. Porównania, które wypadają na naszą niekorzyść, zwiększają ryzyko rozwoju depresji.
Jak informacje polityczne wpływają na nasze samopoczucie?
Spory polityczne budzą ogromne emocje, dlatego poświęcamy im sporo czasu. Wiedzą o tym twórcy social mediów, dlatego opracowali algorytmy, które podsuwają nam najsmaczniejsze „kąski”. Skutkuje to depresją i stanami lękowymi. Mamy problemy ze snem i koncentracją. Co ciekawe, wskutek doświadczanego stresu pogarsza się nawet stan włosów i paznokci.
Dlaczego wiadomości gospodarcze wywołują lęki egzystencjalne?
Nasze samopoczucie kształtują też informacje gospodarcze. Kiedy słyszymy, że mamy najwyższą inflację w całej Unii Europejskiej i to nie koniec, obawiamy się, czy wystarczy nam środków na życie. Lęki egzystencjalne znacznie obniżają nastrój i zwiększają ryzyko rozwoju wielu chorób. Warto zaznaczyć, że sytuacja gospodarcza jest trudna, ale newsy, które serwują nam media, zawsze ulegają wyolbrzymieniu. Przedstawienie ich na chłodno jest mało opłacalne dla serwisów informacyjnych. Najlepiej sprzedaje się to, co wzbudza silne emocje, najlepiej te trudne. Nasz mózg przywykł bowiem do przypisywania im najwyższego znaczenia. Informacje przesycone lękiem klikają się lepiej niż optymistyczne. Chcemy bowiem w porę wykryć zagrożenie i odpowiednio się zabezpieczyć.
Jak oddzielić śmieciowe informacje od wartościowych?
Śmieciowe informacje sprawiają, że dosięga nas stres informacyjny. Przebodźcowanie to nieprzyjemny stan, ale możemy go uniknąć, selekcjonując wiadomości. Śmieciowe informacje warto wykluczyć ze swojego życia. Omijajmy serwisy plotkarskie, polityczne i gospodarcze, szczególnie przed snem. Jeśli chcemy coś przeczytać, to wybierzmy chłodne analizy. Korzystajmy z portali, które stawiają na rzetelne informacje, a nie tanią sensację. Są zazwyczaj mniej popularne, ale pozwalają uzyskać dostęp do merytorycznych wiadomości.
Kiedy warto przeprowadzić detoks informacyjny?
Detoks informacyjny ma zbawienny wpływ na nasze samopoczucie, o czym często zapominajmy. Psycholodzy rekomendują, aby w weekend nie zaglądać na telefon. Wyłączmy w nim internet, aby uniknąć długiej listy powiadomień, które nic nie wnoszą do naszego życia poza niepotrzebnym stresem. Ograniczmy też czas, jaki na co dzień spędzamy w social mediach. Wyselekcjonujmy najciekawsze profile. Ci, którzy to zrobili, poczuli się znacznie lepiej.