Mleko niepasteryzowane nie tylko zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia alergii, ale też ogranicza ryzyko infekcji. Jeśli nie chcesz, aby twoja pociecha chorowała, zapytaj znajomych o sprawdzonego dostawcę świeżego napoju. Warto kupować mleko od zaufanej osoby, ponieważ higiena podczas dojenia krowy odgrywa kluczową rolę. Jeśli czynność ta przeprowadzana jest w niewłaściwych warunkach, może dojść do skażenia mleka chorobotwórczymi szczepami bakterii i grzybów. Wbrew pozorom nie musimy wybierać między napojem od krowy, które zostało poddane sterylizacji błyskawicznej a produktem całkowicie surowym. Korzystając z alternatywnych metod przetwarzania mleka, możesz cieszyć się dobroczynnym działaniem składników ochronnych, nie narażając się przy tym na zatrucie pokarmowe.
Pijesz mleko niepasteryzowane? Rzadziej chorujesz
Badania przeprowadzone przez zespół naukowców z Monachium wykazały, iż dzieci, które piją mleko pochodzące prosto od krowy, rzadziej zmagają się z infekcjami układu oddechowego, gorączką czy zapaleniem ucha środkowego. Warto jednak pamiętać o kluczowej roli pasteryzacji. Metodę tę opracowano z myślą o bezpieczeństwie konsumenta. Surowe mleko może zawierać groźne patogeny. Jeśli udój przeprowadza się z zachowaniem podstawowych zasad higieny, napój nie powinien zawierać mikroorganizmów chorobotwórczych, niestety, nie zawsze tak jest.
Aby określić, czy istnieje korelacja między sposobem przetwarzania spożywanego mleka a ryzykiem alergii, naukowcy poprosili 1000 ciężarnych Europejek, aby szczegółowo relacjonowały dietę noworodków raz w tygodniu przez pierwszy rok życia pociechy. Obserwacje pozwoliły badaczom wyciągnąć wiele zaskakujących wniosków, zauważyli oni, że dzieci, które piją świeże mleko, rzadziej zmagają się z przeziębieniami, grypą i astmą.
UHT czy pasteryzowane?
Dzieci, w których menu można znaleźć mleko proste od krowy, chorują o 30% rzadziej niż ich rówieśnicy. Jeśli przed podaniem napoju matka postanowiła go podgrzać, efekt profilaktyczny ulegał osłabieniu. Mieszkasz w dużym mieście i nie znasz nikogo, kto mógłby dostarczać ci mleko prosto od krowy? Wykazano, iż mając wybór między napojem UHT a pasteryzowanym, lepiej zdecydować się na ten drugi, ponieważ błyskawiczna sterylizacja pozbawia produkt dobroczynnych substancji, które zmniejszają ryzyko wystąpienia gorączki.
Gdy w organizmie pojawiają się stany zapalne, białko C-reaktywne utrzymuje się na wysokim poziomie. Nie jest to wskazane, ponieważ przewlekłe stany zapalne zwiększają ryzyko rozwoju chorób przewlekłych takich jak astma czy otyłość. Co ciekawe, spożywanie surowego mleka przyczynia się do obniżenia stężenia białka C-reaktywnego, a tym samym do likwidacji stanów zapalnych.
Nie należy jednak bezkrytycznie podchodzić do konsumpcji mleka prosto od krowy, ponieważ mogą rozwijać się w nim chorobotwórcze szczepy Escherichia coli, bakterii, która może się przyczynić do wystąpienia biegunki czy niewydolności nerek. Wśród drobnoustrojów chorobotwórczych, które mogą występować w niepasteryzowanym mleku, wymienia się również prątki gruźlicy i bakterie z rodzaju Listeria. W związku z tym niezbędne jest opracowanie metody przetwarzania mleka, która stanowiłaby alternatywę dla UHT i jednocześnie zapobiegała zatruciom pokarmowym.
Estera
Czy mogłabym poprosić o źródło tych badań? Dobrze by było określić jaka była grupa badanych dzieci. Tytuł artykułu może według mnie wprowadzać w błąd. Czy wśród dzieci były dzieci obciążone genetycznie atopią? Proszę o uzupełnienie artykułu o wyjaśnienie tych kwestii, w przeciwnym razie wiele osób może pomyśleć, że podawanie mleka może zmniejszyć ryzyko zachorowania na astmę w ogóle, w tym także alergikom, a to chyba nie do końca jest prawda.
Piłam mleko prosto od krowy i mam astmę!
Piłam mleko prosto od krowy i mam astmę!
moja ciocia piła mleko od krowy jeszcze z pianką po udoju(bo takie lubi)i ma astmę,bajdu bajdu
Twoja ciocia zachorowała na astmę, choć piła mleko prosto od krowy, ale to nie oznacza, że badania są nierzetelne. Naukowcy podkreślają, że mleko prosto od krowy "zmniejsza ryzyko". Nie jest to równoznaczne ze stwierdzeniem, pijesz mleko, na pewno nie zachorujesz.