białkowa

Coraz więcej dzieci rodzi się z z alergią na pokarmy, w tym białka mleka krowiego. W ten sposób powstaje skaza białkowa. Jak się objawia i dlaczego tak często występuje u małych dzieci?

Skaza białkowa u niemowląt i małych dzieci

Uczulenie na białka mleka krowiego, u małych dzieci określane jest jako skaza białkowa. Uczulenie ujawnia się w okolicach 2-3 miesiąca życia dziecka. Może dokuczać nawet do 3 roku życia. Alergia pokarmowa nie jest chorobą, a manifestacją organizmu w formie stanu zapalnego. Układ odpornościowy walczy z substancjami, które traktuje jak wroga. Białka mleka krowiego są dla niego alergenem, stąd skaza białkowa. Swoje uzasadnienie ma sama nazwa alergii. Skaza jest defektem organizmu, więc jak najbardziej jest odpowiednia. Liczba noworodków, u których diagnozowana jest skaza białkowa sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy rocznie, więc skala problemu jest dość duża. Jednak większość maluchów wyrasta z tego typu alergii.

Jak objawia się skaza białkowa?

Najbardziej charakterystyczne objawy uczulenia na białka mleka krowiego to zmiany skórne w postaci wysypki. Występują także zaburzenia związane z układem pokarmowym czy oddechowym maluszka. Pierwsze oznaki zwykle pojawiają się na policzkach, następnie za uszami i na szyi. Niemowlęca skaza białkowa może mieć postać atopowego zapalenia skóry. Wtedy skóra dziecka piecze, swędzi, jest wyraźnie szorstka i zaczerwieniona. Nawracające kolki, biegunki i wymioty oraz widoczny niepokój to także objawy skazy białkowej, które powinny zainteresować rodziców. Podobnie jak częste infekcje. Dziecko z alergią może często płakać i marudzić, ponieważ dolegliwości bywają bardzo uciążliwe. Skłonność do alergii może być dziedziczna. U dzieci, których rodzice są alergikami, skaza białkowa i inne postacie uczuleń pokarmowych występują znacznie częściej. Zdarzają się przypadki, kiedy dzieci wyrastają ze skazy już przed pierwszymi urodzinami.

Co zrobić, jeśli dziecko ma skazę białkową?

skaza białkowaW przypadku skazy białkowej wskazane jest wyeliminowanie z diety matki karmiącej piersią mleka krowiego i produktów mlecznych. Nie można lekceważyć pojawiających się objawów, tylko trzeba reagować. Można podawać maluchowi mleko zastępcze, specjalne dla dzieci z alergią pokarmową. Skaza białkowa nie musi być powodem rezygnacji z naturalnego karmienia. Wręcz przeciwnie, warto karmić piersią, z tym, że należy wcześniej wykluczyć z diety alergeny, szkodzące dziecku. W przypadku uczulenia na mleko, zapomnijmy o podawaniu maluchowi także produktów mlecznych, takich jak jogurty czy serki. Najlepiej skonsultować się z lekarzem co do kosmetyków i szczegółowej diety malucha. Wówczas będziemy mieli pewność, że niczym mu nie zaszkodzimy i pomożemy w szybkim zniwelowaniu objawów.

Katarzyna Antos