Cesarskie cięcie do niedawna stanowiło ostateczność i po to rozwiązanie sięgano wyłącznie wówczas, gdy zdrowie matki lub dziecka było zagrożone. W miarę upływu czasu poród naturalny obrósł jednak na tyle złą sławą, że coś, co kiedyś traktowano jako wyjątek, stało się powszechną procedurą. Poród naturalny czy cesarskie cięcie – co jest lepsze dla matki i jej dziecka?
Zarówno poród naturalny, jak i cesarskie cięcie mają szereg zalet i wad. To, co jest najlepsze dla kobiety i jej dziecka , należy rozpatrywać indywidualnie. W przeciwnym wypadku może dojść do wypaczeń mających daleko idące konsekwencje.
Dlaczego cesarki na życzenie cieszą się popularnością?
Wzrost zainteresowania cesarskim cięciem nie wziął się znikąd. Wbrew obiegowej opinii tego rozwiązania nie rozpropagowały feministki kierujące się własnym egoizmem. Prawdopodobnie zainteresowanie cesarką byłoby mniejsze, gdyby standard opieki lekarskiej był w Polsce wyższy. Niestety, od lat słyszy się wiele niepokojących informacji o bucie i braku empatii lekarzy, którzy nie potrafią rozmawiać ze swoimi pacjentkami podczas porodu. Gdy nasza przyjaciółka zwierza się nam, że podczas tych trudnych chwil nie otrzymała potrzebnego wsparcia ze strony personelu, była tylko cały czas musztrowana i traktowana jak kolejny numerek do odhaczenia, na myśl o ciąży zaczynamy odczuwać ucisk w żołądku. Na dodatek wiele kobiet źle znosi ból. Tłumaczenie niektórych specjalistów, że to normalne, wszak nasze babcie jakoś rodziły bez środków przeciwbólowych i przeżyły, jest co najmniej nie na miejscu. Jeśli istnieje jakakolwiek możliwość ulżenia kobiecie podczas porodu, a ta prosi o znieczulenie, to lekarz powinien zaaplikować odpowiedni środek. Na szczęście Polska powoli zaczyna wdrażać europejskie standardy w szpitalach położniczych. Dziś każda rodząca kobieta może zaprosić na salę porodową swojego partnera, matkę czy przyjaciółkę i otrzymać potrzebne wsparcie ze strony bliskiej jej osoby. Do niedawna rodzinny poród stanowił dość kosztowną „przyjemność”, szpitale układały indywidualne cenniki. W samej tylko Warszawie asysta męża była wyceniania od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Za znieczulenie podczas porodu również trzeba było zapłacić z własnej kieszeni.
Nacinanie krocza podczas porodu
Kobiety, które z własnej woli decydują się na cesarkę, bardzo często obawiają się również, że podczas porodu naturalnego zostanie im przecięte krocze. Niestety, statystyki dla Polski nie wyglądają zbyt optymistycznie. Lekarze w polskich szpitalach położniczych bardzo często nacinają krocze, chociaż nie ma ku temu wyraźnych wskazań. Część z okaleczonych kobiet ma w przyszłości poważne problemy z normalnym funkcjonowaniem. Pojawia się problem z nietrzymaniem moczu, a seks przestaje przynosić jakąkolwiek przyjemność.
Zwolenniczki cesarek nierzadko mają problem z zaakceptowaniem zjawisk fizjologicznych, które mogą towarzyszyć porodowi. Wizja wydalenia stolca podczas parcia jest dla nich tak przerażająca, że wolą pójść pod nóż przy całkowitym znieczuleniu i obudzić się, gdy będzie już po wszystkim. Niestety, w polskich szkołach i przychodniach lekarskich nie robi się praktycznie nic, by oswoić kobiety z ich fizjologią. Najlepszym tego dowodem jest ilość wątków założonych w internecie, w których ciężarne podpytują doświadczone matki o różne szczegóły dotyczące porodu.
Poród naturalny źródłem traumy?
Poród to dla wielu kobiet niezwykle stresujące wydarzenie, które czasem kończy się traumą na całe życie. Słuchając wstrząsających wspomnień znajomych i kuzynek, można dojść do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest cesarskie cięcie. Jednym z powodów, dla których kobiety bardzo często decydują się na tę procedurę, jest ich wiek. Pierwsze dziecko rodzimy coraz później, toteż nasz organizm nie zawsze jest w stanie podołać tak dużemu wysiłkowi fizycznemu, jakim niewątpliwie jest poród. W związku z tym próbujemy sobie zaoszczędzić cierpienia, wypytując znajomych o lekarzy, którzy robią cesarkę na życzenie.
Wady cesarki
Cesarka nie jest jednak rozwiązaniem idealnym, wolnym od wszelkich wad. Przede wszystkim należy sobie uświadomić, iż mamy do czynienia z interwencją chirurgiczną, która zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko. Czas rekonwalescencji po cesarskim cięciu jest dłuższy niż po porodzie naturalnym. Ponadto należy liczyć się z nieestetyczną blizną i zakażeniem ran. Ponadto dziecko, które przyszło na świat poprzez cesarskie cięcie, nie miało kontaktu z bakteriami zasiedlającymi drogi rodne matki. W rezultacie przychodzi na świat z jałowym przewodem pokarmowym, co z kolei sprzyja występowaniu alergii. Z badań naukowych wynika, że poród naturalny wpływa pozytywnie na kształtowanie odporności dziecka.
Poród naturalny czy cesarskie cięcie?
Choć z medycznego punktu widzenia poród naturalny stanowi lepsze rozwiązanie dla matki i dla dziecka, to nie można potępiać kobiet szukających w internecie informacji nt. lekarzy robiących cesarkę na życzenie. Aby zmienić niepokojące statystyki, należy zrozumieć źródło problemu i zaoferować kobietom korzystne dla nich procedury. Jeśli ciężarna obawia się bólu lub ma niski próg bólowy, należy zaproponować jej znieczulenie przy porodzie naturalnym. Z kobietą wstydzącą się swojej fizjologii (niekontrolowane wydalanie stolca itp.) należy spokojnie porozmawiać. Dobrze byłoby też, gdyby polscy lekarze wyciągnęli wnioski z własnych błędów i nie nacinali krocza każdej rodzącej tak na wszelki wypadek. Porody rodzinne nie bez powodu cieszą się dużą popularnością w krajach Europy Zachodniej. Obecność bliskiej osoby pozwala zapanować nad strachem i daje poczucie bezpieczeństwa tak bardzo potrzebne świeżo upieczonej matce.
Irmina Cieślik