Mniej znaczy więcej. Dotyczy to każdej dziedziny naszego życia, w tym również kwestii zdrowotnych. Postęp naukowy i technologiczny sprawiają, że mamy dziś nieograniczony dostęp do wielu rozwiązań i wielu możliwości. Czy to dobrze? I tak, i nie.
Przykład z życia wzięty: lekarz podejrzewa u Ciebie alergię na pyłki brzozy. Skąd będziesz wiedział, gdzie zrobić zalecone testy? Na jakie testy się zdecydujesz: skórne czy z krwi? Jeśli testy z krwi, to tradycyjne (oparte o pełne ekstrakty alergenów) czy może molekularne (wykorzystujące pojedyncze komponenty ze źródła alergenu)? Czym w ogóle są komponenty alergenowe i molekularne testy alergiczne?
Wyobraźmy sobie, że lekarz, do którego zgłosiłeś się z podejrzeniem alergii na pyłki brzozy, wytłumaczył Ci, że nie powinieneś robić testów skórnych, ponieważ przyjmujesz leki antyhistaminowe, a z powodu Twoich silnych objawów nie możesz ich zwyczajnie odstawić na kilka tygodni, bo znacznie pogorszy to Twój stan zdrowia. Badanie musisz wykonać na własny koszt. Masz do wyboru tańsze testy tradycyjne oraz droższe testy molekularne. Lekarz wyjaśnił Ci, że jeśli chciałbyś się w przyszłości odczulać na pyłki brzozy, warto wybrać testy, które wykrywają przeciwciała IgE przeciwko komponentom alergenowym, bo ich wynik jest bardziej precyzyjny – pozwala ocenić szanse na powodzenie odczulania.
Zasada działania molekularnych testów alergicznych z krwi (źródło: http://www.alergiczne.info/testy-dpa-dx).
Powodzenie odczulania u osób uczulonych na brzozę (źródło: http://www.alergiczne.info/testy-dpa-dx).
Pozostaje Ci jeszcze tylko jedna decyzja: gdzie wykonasz badanie. Wyszukiwarka laboratoriów www.alergiczne.info pozwala w kilku krokach znaleźć najbliżej położoną placówkę wykonującą wybrane przez Ciebie testy alergiczne:
- Wejdź na stronę startową alergiczne.info.
- Wskaż dogodną dla Ciebie lokalizację, w której chcesz wykonać badanie, wpisując nazwę miejscowości i ulicę.
- Jako wynik wyszukiwania otrzymasz dane teleadresowe 3 najbliższych laboratoriów oraz listę dostępnych w nich testów.
- Klikając na nazwę konkretnego profilu, sprawdzisz jego dokładny skład alergenowy.
Wirtualna diagnoza
Choć czasy bezkrytycznej fascynacji wiedzą zawartą w Internecie mamy już za sobą, wciąż jest to główne źródło informacji – również o zdrowiu. Zwykle, kiedy szukamy odpowiedzi na nurtujące nas pytanie, zaczynamy właśnie od wirtualnego świata. Jak się po nim poruszać, aby nie zostać wywiedzionym w przysłowiowe pole?
Po pierwsze: nie lekceważ żadnych objawów
Internet nie może zastąpić wizyty u lekarza. Jeśli coś Ci dolega, po prostu umów się na wizytę.
Po drugie: nie stawiaj sobie sam diagnozy i nie interpretuj samodzielnie wyników badań
Nawet jeżeli Twoje objawy są identyczne z tymi opisywanymi w Internecie, to wcale nie znaczy, że jesteś chory. Co więcej, pozytywny wynik testu na alergię (zarówno z krwi, jak i testu skórnego) w żadnym wypadku nie oznacza klinicznej alergii! Znaczenie kliniczne ma tylko wówczas, gdy współistnieją wyraźne i pasujące do wyniku objawy bądź uzyskano potwierdzenie testem prowokacyjnym. Każdy wynik musi być oceniony przez lekarza i odniesiony do objawów klinicznych.
Tekst powstał we współpracy z Alergiczne.info
Zajrzę na stronie, a nuż uda mi się znaleźć odpowiedni test alergiczny. Ostatnio męczy mnie katar sienny.
Świetna strona, dobrze, że teraz wszyscy starają się ułatwiać życie alergikom.
Nie znam się za bardzo na testach alergicznych, ale chyba muszę jakieś wykonać, ponieważ od kilku dni okropnie pieką mnie oczy, ledwo co widzę.
W przypadku alergii diagnostyka to podstawa, trzeba wiedzieć, co nas uczula, aby móc unikać alergenów i przystąpić do odczulania.
Muszę zajrzeć na stronę, bo od dwóch tygodni okropnie kicham. Pewnie jakieś drzewo lub krzak tak na mnie działają, ale możliwości jest wiele i tylko testy mogą przynieść odpowiedź na pytanie dotyczące alergenu.
Nie wiedziałam, że w moim mieście działa tyle laboratoriów robiących testy alergiczne, będę musiała się do któregoś wybrać.
Praktyczna strona, na pewno będę do niej powracać.
Mam problem z siostrą, próbuję ją namówić na testy alergiczne, ale ona wmawia sobie, że jej wzdęcia i nudności to efekt uczulenia na gluten. Myślę, że zrobiła to niepotrzebnie. Najpierw trzeba wykonać badania.
Nie znam się na tych wszystkich testach, ale poszukam na stronie tych badań, które zlecił mi lekarz.
Ciekawy serwis, przydatny dla wielu alergików.
Zgadzam się z tym, że nie należy samemu stawiać diagnozy, gdyż można sobie tylko napytać biedy.
Taka wyszukiwarka to świetna sprawa, wiadomo, czasem ciężko znaleźć przychodnię wykonującą akurat ten test, na którym nam zależy.