Narasta epidemia przewlekłych chorób oddechowych

Wśród najbardziej powszechnych przewlekłych chorób układu oddechowego znajdują się astma, w tym alergiczna, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) i przewlekły nieżyt nosa, na które choruje na świecie ponad 1 mld ludzi, z których umiera ponad 4 mln rocznie na skutek powyższych dolegliwości.

Wciąż nie znaleziono skutecznego sposobu walki z tymi chorobami ani zahamowania wysokiej i wciąż rosnącej śmiertelności, która jest ich skutkiem.

Jakie są przyczyny ich rozwoju?

Choroby układu oddechowego rozwijają się przez zmiany w naszym środowisku i w sposobie życia, m.in. zwiększenie ilości spalin samochodowych czy przenoszenie się ludzi ze wsi, gdzie żyli wśród zieleni – do miast, w których warunki dla funkcjonowania układu oddechowego nie są już tak korzystne oraz przez palenie tytoniu.

Badania wykazują, że nieżyt nosa we wczesnym okresie życia 8-krotnie zwiększa ryzyko astmy. Zaś astma 12-krotnie zwiększa ryzyko przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Na ich przebieg istotny wpływ ma nie tylko palenie czy zanieczyszczenie środowiska, ale też nadużywanie alkoholu.

Narasta epidemia przewlekłych chorób oddechowychChoroby układu oddechowego to jedne z trzech najważniejszych przyczyn zgonów, obok chorób układu sercowo-naczyniowego i nowotworów, ale tylko chorób układu oddechowego nie daje się skutecznie leczyć.

Co trzecie dziecko, według najnowszych danych WHO, choruje na alergię lub astmę.
Polska jest pierwszym krajem, który dostrzegł problem astmy i alergii u dzieci, bardzo kosztownych do leczenia, ponieważ choroba trwa przez całe życie. Dlatego tak ważna jest profilaktyka.

600 mln osób na świecie choruje na zapalenia alergiczne błony śluzowej nosa, w Europie 130 mln osób ma alergię górnych dróg oddechowych, a 30 mln astmę. Eksperci przewidują, że ciągu najbliższych lat populacja chorych na alergię zrówna się z populacją zdrowych. Problem ten dotyczy przede wszystkim dzieci i młodzieży.
(PFN)

Źródło – PAP/Rynek Zdrowia, 23.09.2011