Planowane zmiany w Kodeksie Pracy to największa taka ingerencja od kilkudziesięciu lat. Zmian jest dużo, choć nie wszystkie spotkały się z uznaniem. Wybraliśmy te najważniejsze, z którymi warto się zapoznać. Być może jeszcze w tym roku wejdą w życie. Co takiego szykuje nasz rząd?
Śmieciowe umowy
Umowy o dzieło i zlecenie, zgodnie z nowymi założeniami mają zniknąć. Politycy chcą, by wszystkie umowy były objęte składkami, gdyż brakuje pieniędzy na wypłaty emerytur. Taka zmiana ma załatać dziurę budżetową w tej kwestii. Lecz są pewne wyjątki, w których takową umowę będzie można podpisać. Chodzi o przedsiębiorców oraz specjalistów, których zarobki są pięciokrotnie wyższe niż średnia krajowa. A co z wszystkimi dorywczymi pracami, które zazwyczaj były objęte takimi umowami? Rząd ma na to kolejne rozwiązanie.
Nowe umowy
Rząd proponuje nowe rodzaje umów, które mają zastąpić znane nam doskonale dzieło i zlecenie. Ma powstać umowa o pracę sezonową, dorywczą czy nieetatową. Jakie będą szczegóły tych umów? Umowa nieetatowa obejmowała by tych, którzy pracują tylko do 16 h tygodniowo. Temat samozatrudnienia także nie pozostał obojętny dla ekspertów. Firma będzie musiała udowodnić, że osoba samozatrudniona wykonuje swoje obowiązki, inaczej będzie musiała zatrudnić pracownika na normalną umową. Umowa na czas określony będzie krótsza niż dotychczas. Ma wynosić maksymalnie 18 miesięcy.
Równy urlop dla wszystkich
Do tej pory dni urlopu są przyznawane zgodnie ze stażem pracy oraz nauką w szkole. Ma się to zmienić, gdyż rząd che wprowadzić tyle samo dni urlopu dla wszystkich, niezależnie do stażu pracy. Okres ten ma wynosić 26 dni. Dodatkowo dni urlopu nie będzie można zostawić sobie na przyszły rok. W sytuacjach wyjątkowych będzie je można wykorzystać, ale tylko w pierwszym kwartale nowego roku.
Urlop na żądanie
Bezpłatny urlop na żądanie ma obejmować 4 dni w roku, jednak mimo wszystko trzeba będzie go zgłosić wcześniej, niż do tej pory. Zmianom mają ulec także przerwy na papierosa. Pomysłodawcy nowego Kodeksu Pracy chcą, by były one odpracowywane.
Zwolnienia kobiet w ciąży
Kobiety ciężarne obecnie są chronione i nie można zwolnić ich w okresie ciąży oraz na urlopie macierzyńskim. Nowy Kodeks Pracy ma zawierać przepis, przez który pracodawca będzie mógł zwolnić ciężarną. Jest jednak jeden haczyk – zgodę na takie zwolnienie będzie musiała wydać Państwowa Inspekcja Pracy. To jeden z pomysłów, które już spotkały się z wielką krytyką.
Pracujące niedziele
Wśród zmian są także te, które dotyczą pracujących niedziel. Firmy do 50 pracowników będą musiały wyznaczyć 6 niedziel pracujących w ciągu roku. Na trzy pracownik będzie musiał wyrazić zgodę. Ten pomysł z pewnością nie spodoba się wielu osobom.
Zmiana pracy
W sytuacji likwidacji stanowiska pracy w danej firmie, pracodawca będzie musiał zaproponować swojemu pracownikowi inną pracę, do której jest wykwalifikowany lub łatwo mógłby takie kwalifikacje uzyskać. Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla pracownika, który nie zostanie bez pracy.
Katarzyna Antos