Rodzice przedszkolaków znają ten problem doskonale. W grupie dzieci nie trudno o infekcję. Jeden maluch może szybko zarazić swoich rówieśników. Na co najczęściej chorują przedszkolaki?
Przedszkolaki i ich mały duży świat
W przedszkolu mamy dzieci podzielone na grupy. Pod opieką przedszkolanek spędzają wspólnie czas, bawiąc się i ucząc poprzez kreatywność i zabawę. Dzieci uwielbiają dotykać wszystkiego, co tylko spotkają na swojej drodze. Tym sposobem łatwo przenoszone są bakterie. Znajdują się na zabawkach, dywanie, kredkach czy stolikach. Jedno chore dziecko w danej grupie przedszkolnej potrafi zarazić swoich rówieśników i to bardzo szybko. Maluchowi trudno wytłumaczyć, by zasłaniało dłonią usta podczas kaszlu czy kichania. I tak bakterie przenoszone są na inne dzieci. Krążą w powietrzu przedszkolnej sali, by już następnego dnia ograniczyć liczbę dzieci na zajęciach. W okresie przedszkolnym, maluchy najbardziej narażone są na kilka chorób. Na co najczęściej chorują przedszkolaki?
Przeziębienie
Infekcja może dopaść przedszkolaka o każdej porze roku, choć najwięcej przeziębień odnotowuje się zimą i jesienią. Katar i kaszel to typowe objawy infekcji. Jedno chore dziecko może zarazić całą grupę, która jak jedne mąż będzie pociągała nosem i kaszlała. Spadki odporności ułatwiają zachorowanie. Warto latem wzmocnić układ immunologiczny przedszkolaka, by przygotować go na następny sezon. Leki wzmacniające odporność sprawią, że będzie mniej chorował w przyszłości. A jak wiemy, chore małe dziecko, to duży kłopot, szczególnie gdy oboje rodzice pracują.
Wszawica
Wszy to istna plaga wśród przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Mikroskopijne pasożyty w tempie ekspresowym przenoszą się na głowy innych dzieci. Chwila moment i mamy całą grupę objętą wszawicą. Wszy przenoszą się podczas wspólnej zabawy czy pożyczanie elementów garderoby. Dzieci zaczynają drapać swoje głowy, co z pewnością nie ujdzie uwadze przedszkolanek i rodziców. Zwykle zaleca się, by rodzice podjęli odpowiednie kroki, pozbywając się gnid z włosów maluchów. Obecnie w aptekach dostępne są specjalne płyny, szampony czy grzebienie, które pozwalają na skuteczne pozbycie się problemu. Jeśli któreś z rodziców zaniedba zalecenia przedszkola, problem wszawicy będzie powracał, dlatego warto regularnie sprawdzać głowy swoich pociech i dbać o ich higienę.
Grypa jelitowa
Każdy, kto choć raz w życiu przeszedł tzw. jelitówkę, doskonale wie, że nie jest to przyjemne schorzenie. Przyczyną choroby są wirusy, dlatego może rozprzestrzenić się ona wśród skupiska dzieci. Typowymi objawami grypy jelitowej są wymioty, biegunki oraz wysoka temperatura. Wtedy łatwo o odwodnienie, więc z chorobą nie ma żartów. Dziecku należy podawać elektrolity. Nawet po wyzdrowieniu, jeszcze przez kilka dni jest nosicielem wirusów i może zarazić innych, więc zaleca się małą, domową kwarantannę przed powrotem do przedszkola.
Katarzyna Antos