Przez lata psychologia koncentrowała się na trudnych emocjach i deficytach. Wyjaśniała, dlaczego ktoś postępuje w niewłaściwy sposób. Jak na jego zachowanie i rozwój społeczny wpłynęła relacja z rodzicami. Dopiero Seligman zauważył, że psychologia nie powinna skupiać się wyłącznie na rozwiązywaniu problemów. Jego działania doprowadziły do narodzin psychologii pozytywnej. Ta jednak nie jest wolna od niebezpieczeństw. Myślenie pozytywne jest dziś szeroko propagowane. Jakie ma zalety i wady?
Spis treści:
- Nadmierna koncentracja na negatywnych zdarzeniach
- Myślenie pozytywne kontra zamartwianie się
- Pozytywne myślenie niepoparte działaniem oddala nas od sukcesu
- Psychologia pozytywna a ryzyko rozczarowania
- Pozytywna motywacja kontra negatywna motywacja
- Jak realizować cele?
Nadmierna koncentracja na negatywnych zdarzeniach
Mózg człowieka został tak zaprogramowany w procesie ewolucji, że koncentruje się na negatywach. Zdając sobie sprawę z istniejących zagrożeń, zwiększamy swoje szanse na przetrwanie. Niestety, takie zamartwianie się zazwyczaj nie jest dobre dla naszego zdrowia psychicznego. Czasy, kiedy musieliśmy się obawiać dzikiego zwierzęcia, na szczęście przeszły już do historii. W codziennym życiu czeka na nas dużo mniej realnych zagrożeń niż dawniej.
Myślenie pozytywne kontra zamartwianie się
Myślenie pozytywne miało stanowić antidotum na zamartwianie się na zapas. Zauważono, że wiele osób cierpi na depresję i stany lękowe przez to, że za bardzo koncentruje się na czarnych scenariuszach. To oczywiście nie jest korzystne dla zdrowia. Niemniej myślenie pozytywne nie zawsze przynosi pożądane rezultaty. Nie da się zakląć rzeczywistości słowami: wszystko będzie dobrze. Podobnie nie da się wszystkiego zaplanować. Nie zawsze zachodzą proste zależności. Jeśli się staram, to z pewnością pozyskam klientów. Może się bowiem okazać, że potencjalni klienci są zagubieni w nowych przepisach podatkowych i ostatnim, o czym myślą, są inwestycje.
Pozytywne myślenie niepoparte działaniem oddala nas od sukcesu
Ponadto myślenie pozytywne niepoparte działaniem nie przyniesie oczekiwanych owoców. Nie da się tylko czekać na super pracę. Trzeba jej aktywnie szukać, wysyłając CV, pytając o posadę swoich znajomych etc. Ponadto czasem konieczne jest zdobycie dodatkowych umiejętności, aby móc działać w wybranej przez nas branży.
Psychologia pozytywna a ryzyko rozczarowania
Myślenie pozytywne niesie też ze sobą ryzyko rozczarowania. Jeśli wmówimy dziecku, że może być kimkolwiek zechce, to nie przygotujemy go do życia. Gdy zmierzy się z rzeczywistością, pozna prawdę, która jest odległa od jego wyobrażeń. Nie zawsze starania przynoszą oczekiwane rezultaty. Nie zawsze udaje się znaleźć pracę marzeń. Nie zawsze staże, na które uczęszczamy podczas studiów, zwiększają szansę zatrudnienia.
Pozytywna motywacja kontra negatywna motywacja
Przeprowadzono również pewien eksperyment z kobietami, które pragnęły zrzucić zbędne kilogramy. Jedna grupa cały czas była pozytywnie motywowana do działania. Jej członkiniom mówiono, że już osiągnęły świetne rezultaty i z pewnością niebawem uzyskają jeszcze bardziej atrakcyjny wygląd. Druga grupa natomiast była krytykowana. Cały czas powtarzano jej, że osiągnięcia w waldze z nadwagą są niewystarczające. Kto odniósł sukces? Mogłoby się wydawać, że pozytywna motywacja bardziej mobilizuje nas do działania i to pierwsza grupa schudła. Okazuje się jednak, że więcej zbędnych kilogramów zrzuciły panie z drugiej grupy. Niemniej należy tutaj podkreślić różnice w samopoczuciu. Kobiety motywowane pozytywnie wprawdzie nie osiągnęły celu, ale poczuły pozytywne emocje. Natomiast kobiety motywowane negatywnie osiągnęły cel, ale ucierpiało na tym ich samopoczucie.
Jak realizować cele?
Reasumując, myślenie pozytywne wpływa korzystnie na nasz nastrój i przeciwdziała depresji. Jeśli naszym celem jest poprawa samopoczucia, to warto je uprawiać. Natomiast, gdy cel odgrywa naczelną rolę, powinniśmy raczej odczuwać pewien niedosyt w dążeniu do niego. Wprawdzie wpłynie to negatywnie na nasz nastrój, ale mocniej zmotywuje do działania. Jednak w większości sytuacji najlepiej jest stosować rozwiązania pośrednie. Unikać samobiczowania, ale też samouwielbienia dla własnych dokonań, gdy te wcale nie są oszałamiające.