Być może zapomnieliśmy o niektórych chorobach. Te z kolei wracają, atakując ze zdwojoną siłą. Krztusiec jako choroba zakaźna może być groźny nie tylko dla młodych organizmów. Atakuje dzieci i dorosłych. Jak go rozpoznać?
Krztusiec – co to za choroba?
Krztusiec dawniej był znany pod inną nazwą – koklusz. Jest chorobą układu oddechowego, co najważniejsze – chorobą zakaźną. Zaczyna się od zwykłego kaszlu, stopniowo przechodząc do silnych duszności. Winną chorobie jest Bordetella pertussis, czyli pałeczka krztuśca. Nawracające napady kaszlu są dość uciążliwe i mogą trwać nawet przez kilka czy kilkanaście tygodni. Osoby, które przeszły krztusiec, mogą ponownie zachorować. Kaszel to tylko jeden z objawów choroby, której towarzyszyć może także gorączka, katar czy zapalenie spojówek. Krztusiec może przyczynić się do powstania licznych powikłań, a w tragicznych przypadkach do śmierci. Jako groźnej choroby, nie można jej bagatelizować, tym bardziej, że w Polsce obserwuje się wzrost zachorowań na krztusiec.
Problem nie tylko dzieci
W Polsce obowiązują szczepienia przeciwko krztuścowi. Szczepić można także kobiety w ciąży, w trzecim trymestrze. Szczepienia ochronne mają na celu zwiększyć ochronę układu odpornościowego i zniwelować liczbę chorych. Nie są w stanie całkowicie zabezpieczyć organizm przed zakażeniem, ale z pewnością osłabiają działanie wirusa. Krztusiec może objawić się nie tylko u dzieci, ale także osób dorosłych. Ostatnio zaobserwowano wzrost liczby chorych na krztusiec. Przyczyną nawrotu choroby mogą być liczne ruchy przeciwników szczepień u dzieci. Mimo licznych głosów lekarzy i Ministerstwa Zdrowia, coraz więcej osób rezygnuje ze szczepień u niemowląt. Sytuacja jest niepokojąca, ponieważ mamy styczność z wyjątkowo groźną chorobą układu oddechowego. Osoba chora może zarażać innych, rozprzestrzeniając wirusa. Skuteczność bezkomórkowego szczepienia wygasa po ok. 8 latach od podania ostatniej dawki, dlatego u wcześniaków, u których stosowana jest ta postać, dochodzi do ponownego szczepienia w następnych latach życia. Pozostałe dzieci otrzymują pełną postać cało komórkową, która działa znacznie skuteczniej. Główny Inspektorat Sanitarny stoi przed pytaniem, czy nie wprowadzić szczepień na krztusiec także u dorosłych. W dojrzałym wieku dawka szczepienia przestaje działać, więc dla lepszej ochrony, niezbędne byłoby powtórne szczepienie. Tym bardziej, że organizm osoby starszej gorzej radzi sobie z walką z groźnym wirusem. Zagrożenie jest duże, stąd pomysł na szczepienia u dorosłych.
Nie tylko Polska boryka się z problemem w postaci krztuśca. Inne kraje, jak Czechy czy Wielka Brytania także notują znaczący wzrost chorych w ciągu ostatnich lat. Wprowadzenie bezpłatnych, obowiązkowych szczepień u osób dorosłych z pewnością zmniejszyłoby skalę problemu. Rodzice powinni być świadomi zagrożenia, zanim zrezygnują z obowiązkowych szczepień. W grę wchodzi zdrowie społeczeństwa. Nawracający kaszel, liczne duszności, mogą oznaczać krztusiec, dlatego po zaobserwowaniu tego typu oznak, należy udać się jak najszybciej do lekarza. Krztusiec może okazać się dla chorego śmiertelny, więc nie bagatelizujmy sygnałów organizmu, szczególnie w sezonie chorobowym.
Katarzyna Antos