Już małe dziewczynki potrafią wykazywać wyraźne zainteresowanie kosmetykami swojej mamy. Fascynuje je moc kolorów i wykończeń. Do tego dochodzą przepiękne opakowania, które nierzadko przypominają dziecięce zabawki. Z czasem jednak dziewczynki zaczynają interesować się makijażem. Kiedy pozwolić córce się malować?
Spis treści:
- Makijaż nastolatki – dylematy rodziców
- Kiedy pozwolić córce się malować?
- Zbyt wyzywający makijaż
- Makijaż małej dziewczynki – w jakich wyjątkowych sytuacjach można na niego pozwolić?
- Jak makijaż wyzwala kreatywność?
Makijaż nastolatki – dylematy rodziców
Rodzice dziewczynek często stają przed nie lada dylematem. Z jednej strony są poddawani naciskowi swojej córki, która chciałaby pomalować paznokcie, rzęsy lub podkreślić usta szminką. Z drugiej nie chcą, aby ich latorośl wyglądała na starszą i wzbudzała seksualne zainteresowanie mężczyzn. Odpowiedź na pytanie, kiedy pozwolić córce się malować, nie jest jednoznaczna. Zależy bowiem od różnych czynników.
Kiedy pozwolić córce się malować?
Koniec szkoły podstawowej to czas, kiedy dziewczynki wykazują zwiększone zainteresowanie makijażem. Niektóre już malują się do szkoły. Inne dopiero noszą się z takim zamiarem. To dobry czas, aby pozwolić córce malować się, ale w sposób dyskretny. Nie ma sensu zabraniać jej stosowania kosmetyków, bo ona i tak pożyczy sobie parę produktów od mamy. Lepiej mieć kontrolę nad jej makijażem. Nastolatki często skarżą się na trądzik i problemy z cerą. Możemy pozwolić im na tuszowanie niedoskonałości za pomocą podkładu, korektora i pudru. Dzięki temu ich cera zyska wyrównany koloryt, pryszcze staną się mniej widoczne, a strefa T, która wykazuje skłonność do przetłuszczania, zostanie utrzymana w ryzach. Przełom podstawówki i liceum to czas, kiedy można pozwolić córce na stosowanie większej liczby kosmetyków kolorowych. Możemy kupić jej stonowaną paletkę cieni do powiek, tusz do rzęs, szminkę w odcieniu nude oraz lakier do paznokci. Jeśli szkoła naszej córki nieprzychylnie reaguje na makijaż uczennic, umówmy się, że córka będzie malowała się poza nią, na spotkania z przyjaciółmi czy w weekendy.
Zbyt wyzywający makijaż
Nie należy zabraniać córce makijażu, ponieważ będzie czuła się gorsza od rówieśniczek i może zacząć się buntować. Podkradanie kosmetyków mamie często skutkuje tym, że makijaż jest dużo bardziej wyzywający, niż wtedy gdy dziewczynka posiada własne produkty. Czerwone usta, czerwone paznokcie, kocie oko, smoky eyes i mocno wykonturowana twarz – wszystko to dodaje lat i rzeczywiście może sprawiać, że córka będzie budziła zainteresowanie wśród mężczyzn. Warto z nią szczerze porozmawiać o tym, aby uważała. Niezależnie od tego, czy się maluje, czy też nie, może stać się ofiarą pedofila lub gwałciciela. W związku z tym warto uświadomić jej, że nikt nie ma prawa jej obmacywać, składać dwuznacznych propozycji. Dotyczy to także nauczycieli, księży czy dalszych członków rodziny. Należy podkreślić, że zawsze będziemy po jej stronie i niczemu nie jest winna, dlatego może z każdą tego typu sprawą przyjść do nas i uzyskać wsparcie.
Makijaż małej dziewczynki – w jakich wyjątkowych sytuacjach można na niego pozwolić?
Dziewczynki w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym również wykazują zainteresowanie makijażem. W ich przypadku jednak warto zachować wstrzemięźliwość. Oczywiście, istnieją sytuacje, w których możemy swojej malutkiej córce wykonać makijaż. Zaliczamy do nich Halloween, bal karnawałowy, udział w turnieju tanecznym czy konkursie wokalnym. Jednak niech to będą wyjątkowe okazje. Na przygodę z makijażem przyjdzie jeszcze czas.
Jak makijaż wyzwala kreatywność?
Makijaż to zajęcie kreatywne, które uczy łączenia kolorów, ich doboru oraz wielu innych przydatnych umiejętności, w tym blendowania. Nie należy go zatem traktować jako zła wcielonego. Kosmetyki kolorowe są dla ludzi, w tym młodych. Musimy jednak kupować im takie produkty, które pasują do ich kategorii wiekowej. Zabawa z makijażem może pomóc twojej córce w odkryciu talentu artystycznego lub obrania drogi rozwoju zawodowego. Kto wie, może za jego sprawą postanowi pójść na grafikę komputerową lub na studia z projektowania ubioru?