Kontakt z obcymi, niebezpiecznymi cząsteczkami stawia w gotowości nasz układ odpornościowy. Jest on przygotowany, by walczyć z pasożytami, bakteriami czy chorobotwórczymi pierwotniakami. Czasem jednak reaguje gwałtownie na czynniki, które nie są niebezpieczne dla zdrowia. Komórki odpornościowe ruszają do walki z alergenami, którymi mogą być pewne pokarmy, pyłki roślin, sierść zwierząt, kurz czy środki czystości. Reakcji obronnej towarzyszy wydzielanie histaminy i innych mediatorów stanu zapalnego, co prowadzi do pojawienia się przykrych objawów alergii. Szczególnie uciążliwe są one dla dzieci. Jak zmniejszyć ryzyko alergii?
Katar sienny, kaszel, wysypka, łzawienie oczu czy świąd skóry to tylko niektóre z objawów alergii. Utrudnia ona znacznie życie – alergik nieraz musi zrezygnować z wakacji czy posiadania zwierzęcia. Alergia pokarmowa wymaga od niego czytania etykiet wszystkich produktów, które kupuje. Uczulenie wiąże się z przykrymi dolegliwościami oraz problemami w codziennym funkcjonowaniu. Nic dziwnego, że chcemy jej zapobiec. Próbujemy także zmniejszyć ryzyko wystąpienia jej objawów, jeżeli już się pojawiła u nas lub u naszych dzieci.
Czym jest alergia?
Alergia jest niczym innym, jak nadmierną reakcją naszego układu odpornościowego na neutralne czynniki. Pierwszy kontakt z alergenem nie wywołuje u chorego przykrych objawów. Jednak nasze ciało zapamiętuje, że zetknęło się z „wrogiem” i produkuje specjalne przeciwciała IgE. W razie kolejnego spotkania z tą substancją, przeciwciała przekażą o tym informację komórkom tucznym, które wydzielają mediatory stanu zapalnego. Organizm przygotowuje się do walki – następuje zaczerwienienie, ocieplenie i nabrzmienie miejsca, w którym nastąpił kontakt z alergenem. Wraz z krwią napływają kolejne komórki odpornościowe, gotowe do starcia z patogenem. U alergika pojawiają się wtedy przykre objawy uczulenia, których rodzaj zależy od stężenia uczulających substancji, typu alergii i indywidualnej reakcji organizmu.
Jak zmniejszyć ryzyko alergii?
Niestety, w dużej mierze skłonność do alergii jest dziedziczna. Jeżeli uczulenie występowało u jednego z rodziców, możliwość, że dziecko także będzie alergikiem, wynosi 20-40%. Jeśli pojawiło się ono zarówno u mamy, jak i taty, maluch zachoruje na 40-60%. Są jednak metody, by zapobiec rozwojowi alergii u dzieci. Najlepiej, gdyby nasz maluch wychowywał się w zielonej okolicy, z daleka od spalin samochodów i smogu. Samo mieszkanie powinno być wolne od pleśni i kurzu, musimy też je regularnie wietrzyć. Warto też rzucić palenie – dzieci rodziców, którzy palą papierosy, znacznie częściej chorują na alergie wziewne. Materac łóżeczka naszej pociechy powinien być hipoalergiczny oraz mieć zdejmowany pokrowiec, który można regularnie prać. W takich warunkach szansa, że u malucha rozwinie się alergia, jest znacznie mniejsza.
Zapobieganie alergiom pokarmowym
Alergie pokarmowe są wyjątkowo uciążliwe dla dziecka. Maluch uczulony na mleko, jajka czy gluten wszędzie jest narażony na kontakt z alergenami. Jedzenie w szkolnej stołówce, poczęstunki kolegów czy urodziny najlepszej przyjaciółki – dziecko ciągle musi się pilnować i odmawiać sobie przyjemności. Dlatego warto zapobiegać uczuleniom zanim się rozwiną. Nie należy jednak stosować diety eliminacyjnej w czasie ciąży czy laktacji. Nie zapobiega to alergii, a może doprowadzić do niedoboru ważnych składników odżywczych u matki i dziecka. Najważniejsze jest karmienie naszej pociechy piersią przez pierwsze 6 miesięcy jej życia. Jeśli jednak nie możemy tego robić, stosujmy hipoalergiczne preparaty mlekozastępcze. Podczas wprowadzania pokarmów uzupełniających nadal powinnyśmy karmić malucha naturalnie, a także pamiętać, by na początku podawać mu produkty mało uczulające.
Co robić, gdy alergia już wystąpi?
Niestety, zdarza się, że mimo środków zapobiegawczych stwierdzimy alergię u siebie lub u naszego dziecka. Jak wtedy zareagować? Po pierwsze, należy wykonać odpowiednie testy diagnostyczne, aby dowiedzieć się, jakie substancje nas uczulają. Następnie musimy ograniczyć kontakt z alergenami do minimum. Oznacza to nieraz wyrzucenie z domu dywanów i zasłon, zrezygnowanie z ulubionych potraw lub zmianę kosmetyków na te hipoalergiczne. Kolejnym krokiem jest proces odczulania, które polega na podawaniu alergikowi małych dawek alergenu, aby organizm mógł się do tej substancji powoli przyzwyczaić. Niekiedy trzeba sięgnąć także po leki łagodzące objawy alergii. Przykre dolegliwości związane z uczuleniem nie tylko utrudniają nam życie, ale też mogą prowadzić do rozwoju poważniejszych chorób. Dlatego, jeśli zauważymy je u siebie lub naszego malucha, musimy skontaktować się z alergologiem. Lekarz skieruje nas na testy na alergię i zleci odpowiednią terapię, która pozwoli uniknąć dokuczliwych objawów.
Karolina Solga