Lęk bywa przydatny, ponieważ dzięki niemu zachowujemy zdrowy rozsądek i podejmujemy ryzykownych zachowań. Niestety, niektóre osoby cały czas odczuwają strach. Ten nierzadko paraliżuje i zniechęca do działania. Chroniczny lęk prowadzi do problemów zdrowotnych i utrudnia czerpanie radości z życia. Skąd się bierze? Jak zapanować nad lękiem?
Określ źródło lęku
Strach miewa różne podłoże. Możemy go doświadczać tylko w określonych sytuacjach lub przez całe życie. Lęk miewa źródło w doświadczonych traumach. Jeśli w przeszłości żywioł odebrał nam dom, jakiś mężczyzna zaatakował nas w ciemnym zaułku, rzeczą logiczną jest, że odczuwamy pewne obawy. Zostaliśmy bowiem ciężko doświadczeni przez życie. Czasem za nasz lęk odpowiada agresywny, pijący rodzic. Jeśli nigdy nie mieliśmy pewności, w jakim stanie wróci, czy będzie chciał nas bić, czy pójdzie spać, to niepokój zostać w nas głęboko zakorzeniony. Z domu wyniosłyśmy przekonanie, że nic nie jest pewne, nikomu nie wolno ufać, jesteśmy zdane tylko na siebie, ale w obliczu zagrożenia możemy stać się bezbronne. W dorosłym życiu boimy się utraty pracy, biedy, trudności ze znalezieniem nowego zatrudnienia, agresywnych mężczyzn na ulicach. Nie brakuje też osób, w których lęk zaszczepili rodzice. Jeśli matka panikowała przed każdą podróżą, możesz obawiać się wypadków komunikacyjnych. Jeśli powtarzała, że nie wystarczy jej na opłaty, chociaż miała pieniądze, możesz bać się, że wydatki przerosną również ciebie. Znając źródło lęku, dużo łatwiej można go pokonać.
Co powoduje lęk? Czy twój strach ma racjonalne podstawy?
Jeśli odczuwasz, jak twoje ciało sztywnieje i dopada je panika, spróbuj zdać się na zdrowy rozsądek. Zadaj sobie pytanie, czy zagrożenie rzeczywiście jest realne i duże? Wiadomo, że czasem zdarzają się rzeczy mało prawdopodobne, vide światowa pandemia koronawirusa, ale większość sytuacji można przewidzieć. Jeśli np. boisz się, że klient chce cię oszukać i nie zapłacić na usługę, zastanów się, co mogłoby wskazywać na takie zamiary? Czasem rzeczywiście ktoś od początku kręci i kombinuje, wtedy trzeba mieć się na baczności. Jeśli jednak zawarł z nami normalną umowę, podał wszystkie dane do faktury, to nie ma sensu się obawiać.
Co najgorszego się stanie, jeśli spełni się czarny scenariusz?
To kolejne pytanie, które powinny sobie zadać osoby, które odczuwają lęk. Czasem konsekwencje spełnienia się czarnego scenariusza są bardzo poważne. Np. jeśli wiemy, że mamy dużą podatność na infekcje górnych dróg oddechowych, powinnyśmy zachować daleko posuniętą ostrożność w przypadku COVID-19. Jednak jeśli boimy się tego, że koleżanka się na nas obrazi i zerwie kontakt, to jedyne co nam grozi, to pozbycie się toksycznej i małostkowej osoby. W dłuższej perspektywie zyskamy spokój i czas na nawiązanie relacji koleżeńskiej z osobą, która jest nam bliższa pod względem osobowości oraz światopoglądu.
Jak możesz sobie poradzić w sytuacji kryzysowej?
Zawsze warto postawić na sprawczość. Nie myśl o sobie jak o bezwolnej kukle, która nic nie może i jest zdana tylko na ślepy los. Stawiaj siebie w roli kreatorki. W większości sytuacji masz chociaż częściowy wpływ na przebieg zdarzeń. Nie sprawisz, że twój mąż przestanie przychodzić do domu pijany, ale możesz przyłożyć się do pracy, zyskać premię i wyprowadzić od niego w jakieś bezpieczne miejsce. Nie masz wpływu na to, czy firma będzie próbowała cię oszukać, ale możesz w porę zauważyć, że coś nie gra i zabezpieczyć swoje interesy. Jeśli ktoś nie będzie chciał wypłacić ci wynagrodzenia, a masz stosowne maile i umowy, możesz powalczyć o swoje prawa.