Epidemia koronawirusa trwa już zdecydowanie zbyt długo. Pierwszy przypadek COVID-19 potwierdzono w Polsce 4 marca 2020 roku. Od tamtej pory wielu Polaków zdążyło przejść infekcję koronawirusa. W międzyczasie pojawiły się również szczepionki, jednak dostęp do nich jest dość mocno ograniczony. Mogą z nich korzystać tylko nieliczni. Na dodatek liczba chorych wzrasta ze względu na obecność w Polsce brytyjskiej, bardziej zaraźliwej mutacji COVID-19. Jak zadbać o komfort psychiczny w dobie epidemii?
Praca zawodowa lekiem na depresję w dobie epidemii
Osoby, które w dobie epidemii normalnie pracują, znajdują się w dużo lepszej formie psychicznej. Aktywność zawodowa daje im bowiem namiastkę normalności. W pracy mają one kontakt z ludźmi. Duża liczba obowiązków sprawia, że nie myślimy o epidemii koronawirusa, życie biegnie normalnie. Nie ogarnia nas też silny lęk przed infekcją.
Ograniczenie liczby informacji o COVID-19 do niezbędnego minimum
Tak naprawdę najwięcej szkody naszej psychice wyrządzają serwisy informacyjne. Ile można słuchać o liczbie zgonów, nowych przypadków, nowych mutacji, problemach z dostępnością szczepionek? Tego typu dane mogą wpędzić nas w depresję, dlatego unikajmy ich w miarę możliwości. Warto unikać serwisów informacyjnych w telewizji, ponieważ te rodzą niepotrzebną atmosferę grozy. Tak naprawdę obowiązują nas wciąż te same zasady. Powinniśmy nosić maseczki, gdy mamy kontakt z innymi ludźmi, myć ręce w miarę możliwości i unikać wielkich imprez rodzinnych. W kolejnych wiadomościach nie powiedzą nam nic nowego, ale za to solidnie nastraszą i odbiorą wszelką radość życia.
Unikaj dyskusji o COVID-19
Wiele osób niepotrzebnie denerwuje się, gdy słucha dyskusji o COVID-19. One niczego nie zmienią, tylko mogą negatywnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Unikaj rozmów z osobami, które żyją tylko tym tematem i niepotrzebnie panikują. Pamiętaj, że powszechnie przyjęte zasady w większości przypadków całkowicie wystarczą. Możesz normalnie pójść do lekarza na USG piersi, wystarczy założyć lepszą maseczkę, najlepiej KN95, czyli fp2. W niej możesz także pojechać pociągiem do innego miasta w celu wykonania badań diagnostycznych.
Znajdź czas na drobne przyjemności
Zamiast stresować się epidemią, na którą nie masz wpływu oraz kolejnością szczepień, której nie zmienisz, lepiej skoncentruj się na sobie i drobych przyjemnościach. Ugotuj coś smacznego na kolację, wyskocz na zakupy do galerii handlowej, puść sobie filmik na YouTube, w którym prezentowane są nowe kolekcje ubrań, poczytaj lekką i przyjemną książkę.
Wyjdź na spacer
Nie ma sensu ciągle siedzieć w domu. Spędzanie całych dni z innymi członkami rodziny na ograniczonej powierzchni ma negatywny wpływ na naszą psychikę i może prowadzić do depresji oraz konfliktów. Każdy człowiek w pewnym momencie ma dosyć tego, że żona głośno chodzi po domu i trzaska drzwiczkami od szafek, a dziecko piszczy, oglądając bajkę w telewizji. Te odgłosy na co dzień nie są dokuczliwe, ale gdy cały wolny czas spędzamy razem w niewielkim mieszkaniu, urastają do rangi wielkich problemów.
Wybierz się na zakupy w galerii handlowej
Zakupy w galerii handlowej są bezpieczne, jeśli pamiętamy o prawidłowym noszeniu maseczki, postawmy na chirurgiczną lub fp2, ewentualnie bawełnianą, ale taką, która nie prześwituje. Umycie rąk po zakupach także jest wskazane. Na szczęście w galeriach mamy dostęp do nowoczesnych łazienek. Przymierzanie kolorowych ubrań z pewnością pomoże ci pozbyć się stresu towarzyszącego epidemii.
Pójdź na spacer z przyjaciółką
Epidemia nie oznacza, że musimy rezygnować całkowicie z kontaktów międzyludzkich. Zawsze możemy pójść na spacer z przyjaciółką. Świeże powietrze, jak również maseczka, którą musimy mieć na twarzy w miejscach publicznych, w większości przypadków skutecznie chronią przed zakażeniem.