Rozstanie nigdy nie należy do przyjemności, czasem jednak przechodzimy je szczególnie dotkliwie. Odczuwamy ogólne zniechęcenie, czujemy się tak, jakby ktoś nas pobił. Jest nam smutno i źle. Łzy same napływają do oczu. Trudno skupić się na pracy, hobby nie sprawia żadnej frajdy. Jak poradzić sobie z uczuciem wewnętrznego rozbicia po rozstaniu?
Porozmawiaj o rozstaniu ze swoim przyjacielem
Tak naprawdę wiele dobrego przynosi rozmowa z kimś, do kogo mamy pełne zaufanie. Możemy przestać się krępować i powiedzieć prawdę. Często o wiele łatwiej zwierzyć się ze zdrady, przemocy w związku etc. przyjacielowi-gejowi niż najlepszej przyjaciółce. W rozmowie z drugą kobietą możemy czuć się gorsze od niej, gdy wyznamy jej prawdę o tym, jak zostałyśmy potraktowane. Przed przyjacielem-gejem łatwiej się otworzyć, bo on z jednej strony zrozumie nasze emocje, a z drugiej zna męskie zachowania. Zdaje sobie sprawę, jak paskudne rzeczy dzieją się w niektórych związkach z winy facetów. Gdy wyznasz mu wszystko, co leży ci na sercu, poczujesz się lepiej. On też może spojrzeć na sprawę z innej perspektywy i dodać ci otuchy.
Dać sobie prawo do wyrażenia emocji
Bardzo często tłumimy w sobie smutek i żal. Udajemy silniejsze, niż jesteśmy w rzeczywistości. Z jednej strony wierzymy, że trzymając emocje na wodzy, w końcu się ich pozbędziemy. Z drugiej boimy się, że gdy zaczniemy płakać, to nigdy już się nie pozbieramy, zaniedbamy do reszty naszą pracę i znajomych. W rzeczywistości jednak dużo lepiej jest się solidnie wypłakać i na drugi dzień wrócić do pracy. To niesamowicie oczyszcza, poza tym gdy się wypłaczesz, zaczynasz czuć motywację do działania. Chcesz skupić się na tworzeniu swojego życia lepszym.
W rozmowie z bliskimi bądź szczera
Wiele z nas wstydzi się przyznać do rozstania i powiedzieć, nawet oględnie, co było jego przyczyną. Często jest tak, że od pewnego czasu nie jesteśmy już ze swoim eks, ale znajomi wciąż myślą, że mieszkamy razem z nim. Nie chcemy im mówić o rozstaniu, bo się go wstydzimy, traktujemy jak osobistą porażkę. Tymczasem gdy postawimy na szczerość, często okazuje się, że nie jesteśmy sami. Idealny związek naszej koleżanki to też fikcja, druga znajoma natomiast ma za sobą podobne doświadczenia jak my i jest w stanie doskonale zrozumieć to, co czujemy. W związku z tym, iż każda z nas jest zbyt dumna, by przyznać się do doznanej krzywdy, odnosimy fałszywy obraz, że tylko my trafiamy na złych facetów. A prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach mamy ich prawdziwe zatrzęsienie. Tylko każdy przedstawia swoje życie miłosne jako pasmo niekończących się sukcesów.
Znajdź coś, co sprawia ci radość
Prawda jest taka, że tuż po rozstaniu możesz stracić ochotę na wszystko, co dotychczas sprawiało ci przyjemność. Nawet zakupy przestają się jawić jako atrakcyjna forma rozrywki. W związku z tym trzeba na nowo odnaleźć to, co sprawia nam radość. Może to być pieczenie, uprawianie sportu, długie spacery z przyjaciółką. Najlepiej, aby ta czynność w pełni nas angażowała i nie pozostawiała zbyt wiele przestrzeni na rozmyślania i analizy.