Czy ogrodem można leczyć? Okazuje się, że jak najbardziej i to w dodatku skutecznie. Hortiterapia polega na leczeniu za pomocą ogrodnictwa. W jaki sposób natura może pomóc człowiekowi?
Niezwykła moc ogrodów
Ogrody kojarzone są z czymś przyjemnym, z mniejszym bądź większym rajem i oazą spokoju. W nich wypoczywamy i oddajemy się relaksowi. Ogród jest oazą, do której przyjemnie jest wejść po ciężkim dniu pracy. Wiele osób chętnie poddaje się ogrodnictwu, uprawiając ogrody i działki, które na wiosnę rozkwitają tysiącem barw. Taki efekt wymaga pracy, która na swój sposób odpręża i uspokaja. Pozwala zająć ręce i myśli, co ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Ogrodnictwo jest wykorzystywane w leczeniu, choć to nie nauka medyczna, może pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie. Co warto o nim wiedzieć?
Hortiterapia czyli ogrodolecznictwo
Sama nazwa hortiterapia wywodzi się z angielskiego słowa horticulture, czyli ogrodnictwo. Terapia ogrodami jest jedną z dziedzin terapii z pacjentami, którzy mają różne problemy, głównie zaburzenia psychiczne czy uzależnienia. Hortiterapia doskonale sprawdza się w pracy z osobami z autyzmem, depresją, demencją starczą czy niepełnosprawnościami. Wykorzystuje się ją w resocjalizacji, gdzie więźniowie mogą zajmować się ogrodami. Pielęgnacja roślin, dbanie o porządek, piękny wygląd otoczenia to doskonałe elementy, które pozwalają na wyciszenie, skupienie i relaks. Takie zajęcie jest nie tylko świetnym przygotowaniem do pracy zawodowej, ale do rozwoju umiejętności społecznych. Przez wspólną pracę rozwija się komunikacja, współpraca oraz rywalizacja, a to cenne wartości dla ludzi po przejściach, które pragną normalnie funkcjonować. Samo otoczenie jakim jest ogród doskonale wpływa na nastrój i zdrowie. Zieleń, barwne kwiaty wprowadzają pacjentów w dobre samopoczucie. Odbierają oni całe otoczenie przez zmysły, przede wszystkim węchu, dotyku i wzroku, co pozwala kształtować umiejętności i emocje. Pogłębia wrażliwość na bodźce i pomaga w lepszym poznaniu świata, co jest cenne przy autyzmie czy innych zaburzeniach psychiczno-ruchowych. Projektowanie ogrodu, sadzenie roślin i ich doglądanie sprawia, że osoby często odrzucone przez społeczeństwo mogą podnieść swoją samoocenę, kwalifikacje zawodowe czy rozwinąć pasje. Poprzez ogrodnictwo nie tylko się uczą, ale tkwią w procesie terapeutycznym.
Gdzie można skorzystać z hortiterapii?
Hortiterapia jest bardzo często wykorzystywana przy więzieniach, ośrodkach pomocy społecznej czy szpitalach psychiatrycznych. Terapia stosowana jest także przy ośrodkach odwykowych oraz w ramach warsztatów zajęciowych. Skoro można leczyć lasem czy odgłosami morza, dlaczego nie korzystać z ogrodnictwa? Ogrody skrywają w sobie wielką moc leczniczą, która pomaga w wyjściu z depresji czy uzależnienia. W naszym kraju hortiterapia nie jest popularną metodą, zaś w Ameryce czy w innych krajach bardzo chętnie wykorzystuje się taką formę terapii, polegającą na obcowaniu z bliską naturą, którą pacjenci mogą sami kształtować oraz pielęgnować. To wspaniała forma rehabilitacji. Miejmy nadzieję, że będziemy znacznie częściej i chętniej sięgać po zagraniczne formy terapii, które w kreatywny sposób umożliwiają leczenie poważnych zaburzeń i problemów. Być może zamiast skupiać się na farmakologii, powinniśmy więcej czerpać z natury i jej nieograniczonych możliwości.
Katarzyna Antos