Nie każda z nas miała możliwość wychowywania się pod okiem obojga rodziców. Bardzo często zdarza się, że choć ojciec teoretycznie mieszkał z nami, to nie poświęcał nam zbyt wiele uwagi. Był pochłonięty pracą, piciem, kolegami lub swoją pasją. Nie brakuje też kobiet, które zostały wychowane przez samotną matkę. Jak brak ojca wpływa na dorosłe życie kobiet?
Kobieta, która w partnerze szuka ojca
To, jak brak ojca rzutuje na dorosłe życie kobiety, zależy od wielu czynników. Niektóre panie pragną odnaleźć ojca w partnerze. W tym celu wiążą się ze starszymi od siebie mężczyznami. Ona oczekuje, że on się nią zaopiekuje i będzie kochał ją bezinteresownie jak rodzic. To on zdejmie z jej barków odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Ponadto będzie dla niej wyrozumiały, gdy ona zrobi coś głupiego. Niestety, takie relacje nie są zdrowe, ponieważ nie wchodzą w nie dwie równorzędne osoby, które są dla siebie partnerami. Ona stawia siebie w pozycji niedojrzałego dziecka, którym on ma się zaopiekować.
Przypadkowe romanse protezą bliskości
Czasem kobiety, które wychowywały się bez ojca, bardzo lekko podchodzą do relacji z mężczyznami. Mają liczne romanse, które prowadzą do łóżka, ale nie do wspólnego życia. Takie kobiety nie dążą do relacji, bo brakuje im dobrych wzorców, nie wiedzą, jak się do tego zabrać. Przyzwyczaiły się do tego, że żyją w świecie kobiet. Mężczyzna może być fajny, ale na jedną lub kilka nocy. Potem każdy wraca do siebie i swoich spraw.
Rozpaczliwe poszukiwanie uwagi
Niektóre kobiety wikłają się w romanse oraz relacje bez zobowiązań nie dlatego, że pragną wolności, ale z powodu zaniżonej samooceny. One bardzo chcą być kochane. Zadowalają się nawet nędznymi ochłapami, które on im daje. Na poziomie podświadomym uważają, że i tak nie zasługują na nic więcej. W końcu własny ojciec nie okazywał im uczuć oraz uwagi, to czego by tu oczekiwać po obcym mężczyźnie.
Strach przed mężczyznami
Istnieją także kobiety silne i niezależne. One doskonale radzą sobie bez mężczyzn. Koncentrują się na swojej pracy, przez co łatwo w niej awansują i dobrze zarabiają. Są sobie w stanie kupić droższą torebkę i lepsze perfumy. Mają przyjaciół, więc nie czują się samotne. Dobrze czują się w towarzystwie innych kobiet, bo je znają. W babskim świecie są otwarte i ekstrawertyczne. Potrafią świetnie się bawić, zwierzać ze swoich problemów. Ufają kobietom, ale niekoniecznie mężczyznom. Do tych zawsze podchodzą z dystansem, niezależnie, czy chodzi o życie zawodowe, czy prywatne. O ile w biznesie są w stanie schować się pod skorupą i nawiązywać normalne znajomości, które prowadzą do zawarcia umowy, o tyle w życiu prywatnym boją się mężczyzn i ich unikają. Nie chcą zostać skrzywdzone po raz kolejny. Jeśli doświadczyły przemocy, boją się powtórki z rozrywki. Jeśli ojciec był apodyktyczny, ale odległy emocjonalnie, boją się utraty niezależności. Gdy odszedł od matki, boją się, że facet je zdradzi i czymś zarazi.
Każda z postaw nie jest dobra. Kobiety, które wybierają sobie starszych partnerów, nie tworzą związku, bo nie są w nim równorzędnymi partnerkami, przez co mogą zostać wykorzystane. Panie, które wdają się w liczne romanse, mogą zarazić się chorobą przenoszoną drogą płciową lub zostać skrzywdzone. Natomiast kobiety, które uciekają przed mężczyznami, bo się ich boją, nie przyznają sobie prawa do miłości. Jednak to paradoksalnie te ostatnie mogą wieść najbardziej udane życie, bo swoje szczęście uzależniają od innych czynników niż posiadanie partnera.