Mimo stosowania preparatów pielęgnacyjnych zgodnie z przeznaczeniem i zaleceniami producenta, wiele osób odczuwa niepożądane skutki ich stosowania. Jest to tym większy szok dla osób, które nigdy nie miały problemów z alergią. Tak samo dziwią się osoby, które mają alergię, owszem, ale pokarmową czy astmę oskrzelową, która z kosmetykami ma niewiele wspólnego.
Najnowsze badania
W Poradni Alergologicznej w Bydgoszczy przebadano alergików z dolegliwościami takimi jak astma oskrzelowa, pyłkowica, alergiczny wyprysk kontaktowy, pokrzywka i atopowe zapalenie skóry i wykonano u nich naskórkowe testy płatkowe z wybranymi składnikami kosmetyków.
Okazało się, że objawy uboczne po zastosowaniu kosmetyków zgłosiło aż 78% badanych! Najczęściej ich przyczyną były kremy do twarzy (56,4%) – u 82% pacjentów powtarzalne. Dodatnie wyniki naskórkowych testów płatkowych otrzymano u 14% całej badanej grupy.
Co to oznacza dla nas?
Cóż, jeśli mamy alergię na znany czynnik, jest większe prawdopodobieństwo, że zakupione kosmetyki, nawet nie mające tego czynnika w składzie, mogą wywołać reakcję alergiczną.