Nasze szafy nierzadko pękają w szwach, ponieważ magazynujemy w nich ogromne ilości ubrań. Niestety, często skompletowanie sensownego outfitu nastręcza nam sporo trudności. Dlaczego nie masz się w co ubrać?
Spis treści:
- Dlaczego nie masz się w co ubrać? Twoja szafa pęka w szwach
- Analiza kolorystyczna ułatwia tworzenie stylizacji
- Znajomość własnej sylwetki pozwala tworzyć ciekawe outfity
- Kupowanie przypadkowych ubrań na wyprzedaży
- Kupowanie podobnych ubrań
- Ubrania letnie i ubrania zimowe trzymane razem
Dlaczego nie masz się w co ubrać? Twoja szafa pęka w szwach
Gdy zastanawiasz się, dlaczego nie masz się w co ubrać, raczej zakładasz, że w twojej garderobie brakuje odpowiednich kreacji. Jednak kolejne zakupy mogą tylko pogorszyć sytuację, zamiast przynieść rozwiązanie twoich problemów. Problemy ze skompletowaniem stylizacji na ogół wynikają z tego, że nasze szafy pękają w szwach. Jest w nich tak dużo ubrań, że same nie wiemy, co założyć. Nawet gdy w naszej głowie pojawia się konkretna wizja outfitu, ciężko nam przedostać się do tych rzeczy, których potrzebujemy. Magazynowanie ubrań nie jest dobrym pomysłem. Przez to, że wszystkie rzeczy są ciasno poukładane, nie mamy wglądu do zawartości swojej szafy. W rezultacie nie wiemy, co z czym połączyć. O niektórych ubraniach wręcz zapominamy. Być może nawet byśmy je nosiły, gdyby nie znajdowały się na dnie szafy. Sprzątanie garderoby to krok, od którego należy rozpocząć. Gdy pozbędziesz się zbędnych rzeczy, pojawi się więcej wolnej przestrzeni, przez co dostęp do ulubionych ubrań będzie znacznie łatwiejszy.
Analiza kolorystyczna ułatwia tworzenie stylizacji
Dlaczego nie masz się w co ubrać? Często wynika to z faktu, że analiza kolorystyczna nie została u ciebie przeprowadzona. Nie należy jej traktować jako zbędnej fanaberii. Gdy dowiesz się, jaki typ urody reprezentujesz, będziesz mogła zacząć dobierać tylko takie rzeczy, które pasują do ciebie. Np. zima powinna stawiać na chłodne kolory. Jeśli wszystkie elementy garderoby pochodzą z twojej palety kolorystycznej, możesz je dowolnie miksować, ponieważ do siebie pasują. Oczywiście pomijamy tutaj przypadki, gdy wszystkie ubrania w szafie są wzorzyste. W takiej sytuacji, aby mieć się w co ubrać, należy zainwestować w ubrania bazowe. Gdy nie znamy swojego typu urody, często kupujemy odzież w przypadkowych kolorach. Te nie pasują nie tylko do nas, ale też do innych elementów w naszej szafie. Analiza kolorystyczna stanowi jednorazowo spory wydatek, jednak na dłuższą metę więcej pieniędzy marnotrawimy, kupując ubrania spoza swojej palety kolorystycznej.
Znajomość własnej sylwetki pozwala tworzyć ciekawe outfity
Nieznajomość własnej sylwetki również utrudnia kompletowanie garderoby. Gdy wiesz, że jesteś gruszką, łatwo możesz znaleźć listę fasonów, które do ciebie pasują. Z pewnością marynarki z poduszkami pomogą ci wyrównać proporcje sylwetki. Z kolei stożek świetnie wygląda w rozkloszowanych spódnicach i sukienkach. Jeśli w nie zainwestuje, będzie mu dużo łatwiej stworzyć ciekawy outfit.
Kupowanie przypadkowych ubrań na wyprzedaży
Wyprzedaże kuszą nas sporymi zniżkami. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy naprawdę potrzebuję danej rzeczy, czy jest ze mną kompatybilna? Często okazuje się, że kupujemy bluzkę, bo jest ładna i tania, jednak kompletnie do nas nie pasuje. Bardzo rzadko nosimy bowiem zabudowane dekolty, ponieważ się w nich dusimy. Gdy jakiś typ ubrania powoduje dyskomfort, to raczej nie zmusimy się do jego założenia. Kupowanie przypadkowych ubrań na wyprzedaży często można skwitować słowami – biorę, bo żal nie kupić przy takiej zniżce. Wszystko jedno, czy marynarka ma świetny skład czy posiada klasyczny charakter, jeśli na co dzień nie nosisz takich rzeczy, to jest zbędny wydatek.
Kupowanie podobnych ubrań
Dlaczego nie masz się w co ubrać? Być może dopadła cię pewna często spotykana przypadłość, czyli kupowanie podobnych ubrań. Np. uwielbiasz eleganckie sukienki i masz ich w szafie całe mnóstwo. Problem jednak pojawia się, gdy masz pojechać na wyjazd integracyjny, na którym zapowiedziano kręgle, paintball czy ognisko. Wtedy okazuje się, że żadna elegancka sukienka nie pasuje na tę okoliczność, a ty w szafie nie masz nic innego. Nasza garderoba powinna zaspokajać nasze zróżnicowane potrzeby. W życiu pełnimy różne role, dlatego też potrzebujemy różnych ubrań, w tym nieformalnych. Niektóre kobiety natomiast ciągle kupują jeansy, a potem nie mają się w co ubrać, gdy mają odebrać wyróżnienie z rąk szefa.
Ubrania letnie i ubrania zimowe trzymane razem
Bardzo często popełniamy ten błąd przez brak czasu. W rezultacie tracimy go jeszcze więcej, gdy każdego dnia stajemy przed szafą i nie umiemy z niej szybko wyjąć tego, czego akurat potrzebujemy. Ubrania letnie i zimowe najlepiej przechowywać osobno. Dzięki temu zimą łatwiej znajdujemy swetry i ciepłe sukienki. Natomiast latem łatwiej nam dotrzeć do ulubionych szortów. Sezonowe porządki w szafie znacznie ułatwiają kompletowanie garderoby.