Strefa osobista to bezpośrednia odległość od naszego ciała, taka do 1-2 metrów. Większość z nas czuje silną irytację, gdy osoba obca lub nielubiana dopuści się jej przekroczenia. Z czego to wynika?
Czym jest strefa osobista?
Strefa osobista to przestrzeń znajdująca się najbliżej nas. Każdy lubi mieć ją wolną, chyba że przebywa w towarzystwie bliskiej sobie osoby. Nie lubimy, gdy ktoś zbliża się do nas na zbyt dużą odległość, ponieważ zostaliśmy tak zaprojektowani przez ewolucję, że odczuwamy wówczas strach. Nie wiemy bowiem, jakie zamiary ma druga strona. Ona może chcieć stanąć bliżej w kolejce, nawiązać kontakt, ale też nas okraść, obmacać, zrobić nam krzywdę.
Naruszanie przestrzeni osobistej w miejscach publicznych
Gdy jesteśmy w miejscu publicznym, często ktoś narusza naszą strefę osobistą. Jest to zrozumiałe, zwłaszcza w zatłoczonych miastach czy autobusach. Zazwyczaj czujemy wówczas lekką irytację, a nasza czujność wzmaga się. Jesteśmy przygotowani na wypadek napaści, aby odeprzeć atak.
Dlaczego dotyk osób obcych jest tak irytujący?
O ile w przestrzeni publicznej jesteśmy czasem w stanie zaakceptować bliską odległość, jaka dzieli nas od obcej osoby, to lepiej, aby ona nie dotknęła nas nawet przez przypadek. Wielu osobom włącza się wówczas stan zagrożenia. Wielu z nas nie lubi być dotykanych przez obce osoby, nawet jeśli dotyk nie ma podłoża seksualnego.
Gdy mężczyzna przekracza naszą strefę komfortu
Naruszenie strefy intymnej dużo łatwiej zaakceptować, gdy w bliskiej odległości znajduje się inna kobieta. Ona też może nas okraść, ale z pewnością nie okaże się zboczeńcem i nie będzie nas obmacywać. Dużo gorzej reagujemy, gdy w kolejce do kasy zbyt blisko stanie mężczyzna i dosłownie czujemy jego oddech na swoim karku. Jest to szalenie nieprzyjemne doświadczenie.
Jak utrzymać swoją strefę osobistą?
Odruchowo, gdy ktoś przekracza naszą strefę osobistą, możemy się od niego odsunąć. Jednak nie zawsze jest to możliwe, a w przypadku kolejki do kasy rodzi ryzyko, że ten ktoś znowu się przybliży. Dlatego lepiej w takiej sytuacji odseparować się wózkiem, np. ja idę przed wózek, a on zostaje za mną. W autobusie można też się ogrodzić siatką z zakupami.
Poszczególne nacje nieco inaczej podchodzą do strefy osobistej. W Hiszpanii czy we Włoszech ludzie nie mają problemu z dotykiem czy bogatą gestykulacją. Polacy czy Rosjanie nie są jednak tak otwarci i preferują zachowanie pewnego dystansu.