Epidemia COVID-19 bardzo zmieniła nasze dotychczasowe życie. Najbardziej na zaistniałej sytuacji cierpią osoby ekstrawertyczne, które uwielbiają kontakt z ludźmi, tęsknią za spotkaniami w dużym gronie znajomych, imprezami i koncertami. Czy możliwa jest bliskość na odległość?
Czy do stworzenia wartościowej więzi potrzebne są częste spotkania?
Sformułowanie bliskość na odległość może wydawać się oksymoronem. Jak można bowiem budować więź, nie spotykając się z przyjaciółmi czy dalszymi krewnymi? Okazuje się, że można. Psycholodzy są zgodni, że bliskość nie zależy wcale od tego, jak często spotykamy się z kimś na obiad, ale od tego, czy interesujemy się życiem drugiej osoby, jesteśmy na bieżąco z jej sprawami. Jeśli mówimy sobie o wszystkim, nie boimy się rozmów na trudne tematy, to możemy zbudować dobrą i wartościową więź.
Epidemia a budowanie bliskości z przyjaciółmi
Wbrew pozorom, rozmawiać możemy codziennie. Wystarczą nam do tego osiągnięcia technologiczne. Dziś niemal każdy z nas ma dostęp do internetu oraz telefon na abonament, który umożliwia nielimitowane rozmowy telefoniczne. Wystarczy zadzwonić do naszych przyjaciół, aby szczerze z nimi porozmawiać o najważniejszych sprawach. Jeśli utrzymujemy z nimi regularny kontakt za pośrednictwem komunikatorów internetowych, nie sprowadza się on do wysyłania memów i śmiesznych filmików, tylko obejmuje też głębsze rozmowy, to gdy się spotkamy, wciąż będziemy czuli tę niezwykłą więź. Przecież przyjaciółce w doborze sukienki możemy poradzić też przez internet. Nic nie stoi na przeszkodzie, by urządzać sobie wideorozmowy grupowe ze wszystkimi członkami naszej paczki. Dziś technologia pozwala na wiele.
Związki na odległość
O tym, że bliskość na odległość jest możliwa, każdego dnia przekonują się pary, które wybrały związek na odległość. On pracuje w Niemczech, ona zajmuje się dziećmi w Polsce. Mimo to codziennie do siebie dzwonią, szczerze rozmawiają, żartują na wiele tematów i cieszą się z każdego spotkania. Paradoksalnie, izolacja społeczna, jeśli nie zapomnimy o najbliższych, może doprowadzić do tego, że docenimy wspólne spotkania. Do tej pory wielu osobom zdarzało się odwoływać spotkanie ze znajomymi ze względu na nowy odcinek ulubionego serialu etc. Teraz wspólny spacer jest czymś dużo rzadszym, więc czekamy na niego z utęsknieniem. Zaczynamy doceniać fizyczną bliskość drugiego człowieka.
Inny wymiar przebywania razem. Spotkania na dworze w maseczce
Wiele osób ubolewa nad ograniczeniem życia towarzyskiego. Tymczasem wcale nie musimy rezygnować ze spotkań z przyjaciółmi. Zmienia się tylko ich forma. Obecnie nie wyskoczymy razem do kawiarni czy na koncert. Nie najlepszym pomysłem jest przyjmowanie znajomych w swoim mieszkaniu. Możemy jednak wyjść na wspólny spacer w maseczkach. Na świeżym powietrzu, gdy będziemy przestrzegać rządowych zaleceń, możemy bezpiecznie spędzić czas i porozmawiać. Żadna ze stron nie powinna się niczym zarazić. Trzeba tylko ciepło się ubrać, aby nie narażać się na przeziębienie.
Szczepienie na COVID-19 coraz bliżej
Pamiętajmy o tym, że bliskość na odległość może dziś nas smucić, ale niebawem szczepionka na COVID-19 dotrze także do nas i będziemy mogli zabezpieczyć się na wypadek kontaktu z wirusem. Osoby zaszczepione ewentualną infekcję przejdą dużo łagodniej, nie będzie ona stanowiła dla nich śmiertelnego zagrożenia. Stanie się tym samym co przeziębienie. Możemy czuć się gorzej, ale nie będziemy wymagali podłączenia pod respirator. Trzeba jednak zachować cierpliwość i ostrożność, dlatego wybierajmy się na spacery ze znajomymi i nośmy podczas nich maseczki dla dobra obu stron.