Zapachy i liczne aromaty pobudzają nasze zmysły, ale dla wielu alergików bywają szkodliwe. Czy jesteśmy przygotowani na kosmetyki bezwonne?
Oczarowani zapachami
Zapach ma ogromne znaczenie. Istnieje wiele teorii na temat feromonów i ich cudownego działania. Ponoć jeden zapach wystarczy, aby wzbudzić w drugiej osobie pożądanie czy wręcz odwrotne emocje. Aromaty mogą być kojarzone z czymś bardzo przyjemnych. Po zapachu rozpoznajemy niekiedy wspomnienia a nawet osoby, dlatego chętnie wracamy myślami do chwil, związanych z daną wonią. Producenci doskonale wykorzystują ten związek, wytwarzając produkty, w których liczy się zapach. Nie bez powodu w wielu sklepach rozpyla się specjalne substancje, mające na celu zwiększenie sprzedaży. Niezwykłe pole do popisu mają producenci kosmetyków. To właśnie one kojarzone są zapachami. Perfumy, kremy a nawet szminki – każdy produkt ma swój zapach. W dużej mierze to właśnie to kryterium często decyduje o jego zakupie. Jeśli zapach nas nie zachwyca, nie będziemy chętnie używać balsamu czy dezodorantu.
Czy jesteśmy przygotowani na kosmetyki bezwonne?
Wśród pachnących produktów, znajdziemy coraz więcej kosmetyków bezzapachowych. Bezwonne produkty powstają głównie z myślą o osobach uczulonych. Hipoalergiczne produkty dla alergików i osób z wrażliwą skórą zazwyczaj nie zawierają w swoim składzie substancji zapachowych, które mogą podrażniać skórę i niekorzystnie działać na układ oddechowy. By uniknąć reakcji alergicznych, konsumenci mogą wybrać produkt bez zapachu, który będzie dla nich zdecydowanie bezpieczniejszy, niż ten pięknie pachnący. Uwielbiamy zapachy, ale jesteśmy gotowi na kosmetyki bezwonne, ponieważ mamy świadomość licznych alergii. Staramy się także żyć coraz bardziej zdrowo i ekologicznie, a takowe produkty również bywają pozbawione zapachowych związków chemicznych. Dermatolodzy i alergolodzy często polecają tego typu kosmetyki osobom z alergią i problemami z astmą czy innymi schorzeniami.
Jako konsumenci mamy wybór pomiędzy pachnącymi a bezwonnymi kosmetykami. Będąc alergikami, raczej jesteśmy skłonni zrezygnować z ulubionego zapachu. W końcu robimy to dla swojego zdrowia. O wiele większe znaczenie dla naszej skóry ma działanie pielęgnacyjne. Zapach jest tylko dodatkiem, więc możemy się bez niego obejść.
Katarzyna Antos
szczerze mnie mocne zapachy przyprawiają o ból głowy, wybierając kosmetyki zaraz po składzie wącham jak jest możliwość bo już nie raz okaząło się, że kosmetyki dla osób z azs były o tak mocnym zapachu że nie dałam rady ich stosować ani u córek ani u siebie