Czy istnieje alternatywa dla chlorowanych basenów?
Chociaż wśród kąpielisk publicznych wciąż przeważają te, w których środki odkażające oparte są na chlorze, znana jest też metoda oczyszczania przy użyciu pary wodnej. Wymaga to jednak zatrudnienia specjalistycznej firmy, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Coraz popularniejsze stają się także baseny ozonowane, o których mówi się, że są zdrowsze od tych, odkażanych chlorem. Znawcy tematu ostrzegają jednak, że nie ma kąpielisk tylko ozonowanych, są najwyżej ozono-chlorowane. Proces uzdatniania wody ozonem polega wszak na tym, że jest ona traktowana tym związkiem tylko na wstępnym etapie. W trakcie procesu cząsteczki ozonu rozpadają się, tworząc tlen cząsteczkowy.
Z jednej strony mówi się, iż taka metoda odkażania wody jest bezpieczniejsza, gdyż nie ma w niej już wolnego ozonu, z drugiej jednak nie ma także substancji, która chroniłaby kąpielisko przed wtórnym skażeniem. Dlatego, w celu zabezpieczenia basenu na dłużej, kolejnym etapem oczyszczania wody, jest jej chlorowanie.
Niestety, nikt nie wymyślił jeszcze lepszego środka dezynfekującego od chloru, póki co więc jedyną pewną alternatywą dla dzieci uczulonych lub źle reagujących na ten pierwiastek, jest unikanie miejsc zbiorowych kąpieli.
AZ
