Wewnętrzne Dziecko posiada każdy z nas, choć nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. To ta część naszego ja, która ściśle wiąże się z odczuwaniem emocji, potrzebami oraz szczerością. Współczesna psychologia głosi, iż składamy się z trzech duchowych elementów – Wewnętrznego Dziecka, Wewnętrznego Dorosłego i Wewnętrznego Rodzica. Każdy z nich odgrywa inną rolę w naszym życiu. Dziś zajmiemy się tym, co daje nam Wewnętrzne Dziecko.
Spis treści:
- Wewnętrzne Dziecko zawsze jest szczere
- Konwenanse kontra umiłowanie prawdy
- Wewnętrzne poczucie sprawiedliwości
- Walka Wewnętrznego Dziecka z Wewnętrznym Rodzicem
- Tłumienie Wewnętrznego Dziecka a objawy psychosomatyczne
- Dlaczego warto pielęgnować w sobie dziecięce ideały?
Wewnętrzne Dziecko zawsze jest szczere
Zapewne nie raz słyszałaś, że dzieci są szczere. Czasem aż za bardzo, przez co ich rodzice muszą przepraszać obcych ludzi za ich wypowiedzi. Dziecko początkowo pozwala sobie na autentyczność. Gdy widzi, że sąsiadka brzydko się ubrała, to mówi o tym wprost, bez skrępowania. Oczywiście, taka wypowiedź może zranić drugą osobę, niemniej w dorosłym życiu zbyt często stawiamy na poprawność polityczną. Boimy się powiedzieć tego, co naprawdę czujemy, że nie zgadzamy się z jakimiś decyzjami, że jakaś sytuacja wzbudza w nas głęboki niepokój. Dzieci nie mają z tym problemu.
Konwenanse kontra umiłowanie prawdy
Wewnętrzne Dziecko nie tylko odpowiada za szczerość, często mówi to, co myśli. Np. zawsze staramy się bronić swoich rodziców, bo uważamy, że tak wypada. W końcu przyjęło się, że sporo im zawdzięczamy. Jawna krytyka matki czy ojca nie jest zbyt dobrze postrzegana przez społeczeństwo. Czasem jednak odzywa się w naszej głowie Wewnętrzne Dziecko, które odczuwa trudne emocje na myśl o rodzicach. Czasem krytykuje ich w naszym umyśle. Gdy w naszej głowie pojawiają się tego typu myśli, na ogół doskwiera nam poczucie winy. Uważamy, że postępujemy niewłaściwie. Tymczasem Wewnętrzne Dziecko jest szczere i odczuwa autentyczne emocje jako odpowiedź na postawę rodziców. Jeśli ojciec całe życie pił i stosował przemoc, trudno myśleć o nim pozytywnie. Czasem na usta ciśnie się wręcz stek niecenzuralnych sformułowań pod jego adresem. Jest to całkowicie naturalne.
Wewnętrzne poczucie sprawiedliwości
Wewnętrzne Dziecko, podobnie jak zwykłe dzieci, ceni sobie sprawiedliwość. Nikt nie lubi sytuacji, w których ktoś spotyka się z faworyzacją. Np. jeśli ubiegamy się o awans, może nas zdenerwować fakt, iż szef chwali naszą koleżankę, która nie ma większych osiągnięć i umiejętności, potrafi natomiast doskonale manipulować otoczeniem. Ponadto może nam się nie spodobać polityka socjalna i uprzywilejowanie określonych grup kosztem osób zarabiających nieduże pieniądze. Tak naprawdę, w czym gorsza jest singielka, która pochodzi z patologicznej rodziny, ale uczciwie zarabia na siebie od patologicznej, niepracującej matki z trójką dzieci, które nadzoruje kurator? Pierwsza nie otrzyma mieszkania socjalnego, druga je dostanie, pomimo iż ma problem z regulowaniem rachunków. Tego typu sytuacje generują duże poczucie niesprawiedliwości. Gdy buntujemy się przeciwko nim, do głosu dochodzi Wewnętrzne Dziecko.
Walka Wewnętrznego Dziecka z Wewnętrznym Rodzicem
Pamiętaj, że dziecko zawsze mówi to, co myśli i komentuje to, co widzi. Nie zważa przy tym na konwenanse. Uważa, że jeśli ktoś postępuje niewłaściwie, oszukuje je, to należy mu na to zwrócić uwagę. Wewnętrzne Dziecko często toczy walkę z Wewnętrznym Rodzicem. Ten drugi zachęca do powściągliwości, ponieważ pewnych rzeczy nie wypada robić. Wewnętrzny Rodzic często dba o pozory, natomiast Wewnętrzne Dziecko walczy o prawdę i uczciwość. Jeśli je uciszamy, bo chcemy być dobrze wychowani, to mogą pojawić się objawy psychosomatyczne.
Tłumienie Wewnętrznego Dziecka a objawy psychosomatyczne
Ten problem warto omówić na konkretnym przykładzie. Kobieta, która była wychowywana przez narcystycznego ojca, czuje ogromny gniew, że spotkał ją tak okrutny los. Swoje dzieciństwo wspomina jako koszmar. W związku z tym złości się, gdy babcia zwraca jej uwagę, że przecież tato kupował jej jedzenie i ubrania, powinna go za to szanować. Kobieta czuje, że zaczyna też złościć się na babcię. Jest to całkowicie normalne zjawisko. Do głosu doszło jej Wewnętrzne Dziecko. Ono się nie zgadza na to, aby ukazywać jej ojca jako wzór cnót, podczas gdy stosował przemoc psychiczną. Zapewnienie wyżywienia i ubioru stanowiło jego obowiązek. Niemniej często uciszamy swój wewnętrzny głos domagający się sprawiedliwości. Czujemy się winni, że źle myślimy o swoich bliskich. Tacy ludzie często popadają w depresję, stany lękowe, nerwicę lub skarżą się na nawracające bóle głowy.
Dlaczego warto pielęgnować w sobie dziecięce ideały?
Jeśli chcemy reagować na niesprawiedliwość, walczyć o prawdę i szlachetne ideały, musimy zachować w sobie dziecko. Pielęgnując je w sobie, dbamy też o samych siebie. Wewnętrznego Dziecka nigdy nie wolno ignorować. Trzeba je zaprosić do siebie i okazać mu życzliwość, wysłuchawszy jego racji. Następnie należy spojrzeć na sprawę obiektywnie i znaleźć najlepsze wyjście z sytuacji. To ostatnie zadanie należy do Wewnętrznego Dorosłego.