Powstało wiele teorii, wedle których inne jednostki chorobowe mogą w bezpośredni sposób przyczynić się do wyzwolenia autyzmu. Oprócz wspomnianej już alergii pokarmowej do tej grupy zalicza się także infekcje wirusowe przebyte w okresie życia płodowego, ospę wietrzną, celiakię, toksoplazmozę czy choroby metaboliczne i inne alergie.
Są to jednak różne poglądy, a nie udowodnione fakty.
Obecnie wymienia się około 50 czynników, które mogą zwiększyć ryzyko pojawienia się autyzmu. Wykluczono jednak koncepcję mówiącą o tym, że schorzenie to ma psychiczne podłoże. Na pewno jednak warunki życia płodowego i porodu dzieci, które później cierpiały na autyzm, były gorsze. W ostatnich jednak latach położony jest nacisk na podłoże genetyczne w powstawaniu autyzmu.
Autyzm jest zaburzeniem, które trwa przez całe życie, jednak jego objawy zmieniają się wraz z rozwojem człowieka. Ważne jest szybkie zdiagnozowanie i odpowiednia terapia, co przełoży się na lepsze samopoczucie i życie autyka i jego rodziny.
Sabina Sosnowska