Prawdopodobnie można być uczulonym na wszystko, więc także na książki. Miłośnicy literatury mogą korzystać z nowoczesnych rozwiązań, takich jak e-booki, ale one nie są w stanie zastąpić zapachu papieru czy szelestu kartek. Jak objawia się alergia na książki? Dla kogo może być najbardziej uciążliwa?
Książki a alergia
Kochamy książki, za to że dają nam cenną wiedzę, rozrywkę i otwierają wrota do wyobraźni. Dzięki nim możemy odkrywać nowe światy, podążać za marzeniami. Miłośnicy książek doskonale znają moment, w którym sięgają po książkę, dotykają jej stronic i wdychają zapach druku. Ta niewyobrażalna przyjemność nie dotyczy alergików, którzy także mogą być miłośnikami literatury. Obcowanie z książkami może przypominać tortury i to wcale nie ze względu na treść, tylko alergeny. Książki są idealnym siedliskiem krzu. Układamy je na półkach w domowej biblioteczce, a one zbierają roztocza kurzu, który jak wiemy, jest silnym alergenem wziewnym. Już samo wejście do pomieszczenie, gdzie znajduje się dużo książek, może doprowadzić organizm alergika do reakcji, takich jak kichanie, problemy z oddychaniem czy podrażnienie oczu. To typowe objawy alergii wziewnej na kurz. W takich sytuacji trudno cieszyć się z nowej książki czy wizyty w bibliotece. Zamiast radości z książek, alergik ma zafundowaną prawdziwą męczarnię.
Z pomocą przychodzą czytniki elektroniczne, które też zbierają kurz, ale znacznie łatwiej utrzymać je w czystości. Trudno sobie wyobrazić codzienne wycieranie każdej książki, którą trzymamy w domu. Samo starcie kurzu z półek powoduje, że tylko zmiatamy roztocza w inne miejsce. Rozprzestrzeniamy je po pomieszczeniu, przez co mogą wzmagać się objawy uczulenia. A w przypadku książek nie użyjemy żadnych płynów czy mokrych chusteczek, bo tylko byśmy je zniszczyli. A odkurzacz? Tylko taki poręczny sprawdzi się przy sprzątaniu prywatnych zbiorów książkowych. E-booki wydają się być najlepszym rozwiązaniem dla osób, które chorują na astmę, czy mają silną alergię na kurz. Nie muszą rezygnować z przyjemności czytania, a unikną uciążliwych objawów.
Kto jest narażony na ten typ alergii?
Pierwszą grupą, która nasuwa się na myśl są pracownicy bibliotek. To w tych miejscach znajduje się najwięcej książek, które pięknie poukładane na regałach, zbierają kurz. I nawet codzienne sprzątanie nie jest w stanie całkowicie pozbyć się roztoczy. W nowoczesnych pomieszczeniach montowane są specjalne filtry powietrza, które wyłapują alergeny. System wentylacji zapewnia odpowiednie warunki do przechowywania książek. Ale nie każda biblioteka inwestuje w tego typu rozwiązania. Zatem bibliotekarka uczulona na kurz może walczyć każdego dnia.
Podobnie bywa w księgarniach. Tam również nie brakuje książek, więc ataki kichania czy duszności mogą pojawić się po przekroczeniu jej progu. Na alergię narażeni są także drukarze. W drukarniach składowane są książki, więc już sam zapach papieru oraz obecność pyłków w powietrzu bywa drażniąca dla dróg oddechowych. Praca przy książkach z pewnością nie jest dobrym rozwiązaniem dla osób z alergią wziewną czy astmą. Takie osoby powinny unikać ekspozycji na szkodliwe alergeny. W szkole, gdzie także mamy styczność z książkami również możemy odczuwać bardziej dokuczliwe oznaki alergii, nie tylko w szkolnej bibliotece, ale w salach lekcyjnych, gdzie mamy kontakt z książkami.
Miłośnicy książek na pewno nie zrezygnują z czytania, ze względu na uczulenie. Z każdą alergią można sobie jakoś poradzić, chociażby dzięki odpowiednio dobranym środkom farmakologicznym. Najważniejsze to dbanie o swoje zdrowie i właściwe rozpoznanie alergii, by nie kichać całe życie, tylko móc funkcjonować bardziej komfortowo, nie rezygnując z przyjemności takich jak czytanie.
Katarzyna Antos