Chorzy na astmę znacznie częściej cierpią na ostre, nawracające zapalenia dróg oddechowych, ponieważ gorzej funkcjonują u nich mechanizmy odpornościowe. Są podatni na infekcje szczególnie w okresie jesienno-zimowym – powiedział PAP prof. Piotr Kuna, członek Planning Group organizacji Global Alliance Against Respiratory Diseases (GARD).
Objawy prawie zawsze nasilają się, kiedy jest się przeziębionym i ma się zwykły katar. Katar po 2-3 dniach schodzi do oskrzeli zaczyna się napadowy, duszący, męczący kaszel, ucisk w piersiach, świsty – a w końcu duszności.
Świsty są charakterystycznym objawem astmy rozpoznać można je wówczas, kiedy przy oddychaniu piszczy, gwiżdże i furczy w klatce piersiowej. Objawy astmy są bardzo często prowokowane nie tylko infekcjami wirusowymi, ale także wysiłkiem fizycznym, szczególnie bieganiem” – tłumaczył prof. Kuna, dyrektor Podyplomowej Szkoły Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.
Zaznaczył, że objawy są bardzo niecharakterystyczne i stąd u większości chorych astma jest rozpoznawana zbyt późno, a 70 proc. przypadków zachorowań na astmę zaczyna się przed 3. rokiem życia.
Badania epidemiologiczne
przeprowadzone w Polsce dowiodły, że jeżeli dziecko mieszka na wsi, z daleka od ruchu samochodowego, to ryzyko rozwinięcia u niego astmy jest 3 razy niższe niż u tego, które mieszka w centrum Warszawy, Krakowa, Wrocławia czy Łodzi. Nie geny, ale środowisko ma tu decydujące znaczenie.
Jak zdefiniował prof. Kuna, astma to przewlekła choroba zapalna dróg oddechowych, która prawie zawsze wiąże z alergią. Alergeny wspólnie z czynnikami środowiskowymi, jak dym tytoniowy, spaliny samochodowe czy wirusy wywołują przewlekły stan zapalny.
Prowadzi to do dolegliwości ze strony dróg oddechowych, takich jak napadowy kaszel, ucisk w klatce piersiowej, świsty, duszności, które często występują w nocy i nad ranem, przy wysiłku fizycznym, przy zmianie temperatury powietrza i w reakcji na różne zapachy.
Od kataru do astmy
Często wstępem do astmy jest alergiczny nieżyt nosa, który aż dziesięciokrotnie zwiększa jej ryzyko. Nie da się przewidzieć, jak szybko choroba będzie postępowała, bowiem u jednej osoby astma rozwija się 2-3 dni, u innej – 6 lat. Może zachorować zarówno dziecko, jak i osoba dorosła. W Polsce na astmę choruje 1,5 mln dzieci i 3 mln dorosłych, jest to najczęstsza choroba przewlekła u dzieci i młodych ludzi do 40. roku życia.
Można na 90 proc. przewidzieć, że pełnoobjawową astmę w wieku 6 lat będzie miał trzylatek, u którego występują świsty, pojawia się nawracający kaszel, a dodatkowo ma alergię pokarmową lub swędzące zmiany skórne spowodowane atopowym zapaleniem skóry. Ryzyko zwiększa się też, gdy jedno z rodziców dziecka ma astmę lub alergię. Takie dziecko należy koniecznie leczyć. Wówczas jest szansa, że astma wejdzie w remisję i przewlekła choroba się nie rozwinie.