Obecny stan wiedzy, a także rozwój w zakresie medykamentów pozwala astmatykom o łagodnym przebiegu choroby na korzystanie z przyjemności pływania z butlą.
Chcesz nurkować – przebadaj się
Na początku należy zaznaczyć, że pływanie w masce i z rurką do oddychania przy powierzchni wody nie ma żadnych przeciwwskazań dla chorych na astmę, niezależnie od stopnia jej zaawansowania. Jednak już nurkowanie głębinowe z butlą nie jest ofertą dla wszystkich.
Obecnie wzrosła liczba lekarzy współpracujących z grupami nurkowymi – zajmują się dokładnym badaniem osób przed zejściem pod wodę. Równocześnie, dzięki zmianom prawnym, znacznie więcej jest lekarzy, którzy mogą orzekać o zdolności do nurkowania.
Nie znaczy to jednak, że każdy z nich posiada wystarczającą wiedzę, aby doradzać nurkom-astmatykom. Najlepiej skontaktować się za pośrednictwem którejś z grup nurkowych ze specjalistą, który przeprowadzi niezbędne badania. Te właściwe – czyli jakie?
Badania oddechowe
Realnym zagrożenie dla zdrowia i życia chorującego, gdy już zejdzie pod wodę jest napad astmy, który może doprowadzić m.in. do barotraumy czyli uszkodzenia miąższu płuca. Zwiększony wysiłek w połączeniu z oddychaniem zimnym i suchym powietrzem z butli tworzy takie zagrożenie. Aby go uniknąć trzeba przejść testy wysiłkowe pod okiem lekarza. Zalicza się do nich badania czynnościowe płuc, takie jak pomiar przepływu i objętości powietrza wydychanego i wdychanego.
Jeśli wyniki utrzymują się powyżej 85% normy to uznaje się je za wystarczające do klasyfikacji danej osoby do nurkowania. To jednak nie wszystko – powinno się również przejść test prowokacyjny, którym może być męczący bieg w zimnym powietrzu. Oczywiście nadzoruje go lekarz, dokonujący jednocześnie pomiarów spirometrycznych.