Poczucie odpowiedzialności świadczy o dojrzałości i wydaje się cechą ze wszech miar pożądaną. Rzeczywiście ludzie, którzy je wykazują, okazują się lepszymi pracownikami, obywatelami, rodzicami czy przyjaciółmi. Jednak problem stanowi nadmierne poczucie odpowiedzialności. Kiedy się pojawia i jak sobie z nim radzić?
Spis treści:
- Nadmierne poczucie odpowiedzialności i winy za cudze przewinienia
- Poczucie odpowiedzialności za sytuacje, które od nas nie zależą
- Superbohaterka w pracy
- Poczucie odpowiedzialności za zachowanie dzieci
- Kiedy poczucie winy przytłacza
- Jak uwolnić się od poczucia winy?
- Jak pozbyć się nadmiernego poczucia odpowiedzialności?
- Błędy wychowawcze rodziców a źle pojęte poczucie odpowiedzialności
Nadmierne poczucie odpowiedzialności i winy za cudze przewinienia
Nadmierne poczucie odpowiedzialności pojawia się wówczas, gdy czujemy się winne za coś, co nie leżało w naszych kompetencjach. Np. koleżanka z działu finansów wystawiła nieprawidłową fakturę. Ty jednak czujesz się za to winna w oczach klienta. Jest ci głupio, najchętniej schowałabyś się pod ziemię. Często nadmierne poczucie odpowiedzialności i wstydu są tak silne, że wstydzimy się opowiedzieć o sytuacji bliskiej nam osobie. Nie chcemy być wiązane z tego typu pomyłkami i wpadkami.
Poczucie odpowiedzialności za sytuacje, które od nas nie zależą
Osoby, które cierpią na nadmierne poczucie odpowiedzialności, często czują się winne, gdy potrzebują nieco więcej czasu na przygotowanie materiału dla klienta. Nie wynika to z ich lenistwa, po prostu podczas realizacji zadania wyszły na jaw różne rzeczy, które wydłużyły czas pracy. Pomimo iż klient nie ma o to pretensji, taki człowiek czuje wstyd. Ma wręcz poczucie winy, że zawiódł kontrahenta.
Superbohaterka w pracy
Czasem przez nadmierne poczucie odpowiedzialności bardziej wchodzimy w rolę właściciela firmy. Jesteśmy dużo bardziej rygorystyczni. Sami podejmujemy działania, które mają za zadanie zapobiec niekorzystnym następstwom i tarapatom, w jakie mogłoby wpaść nasze przedsiębiorstwo. Takie bohaterstwo jednak nie zawsze spotyka się docenieniem ze strony przełożonego. Często jednak kosztuje nas sporo nerwów i czasu wolnego.
Poczucie odpowiedzialności za zachowanie dzieci
Także rodzice biorą poczucie odpowiedzialności za swoje dzieci i to w sytuacjach, na które nie mają wpływu. Czują się winni, gdy ich pociecha zalega z opłatami. Tymczasem, gdy jest osobą dorosłą, to stanowi tylko jej problem. Taki rodzic boi się, że inni pomyślą, że źle wychował swoje dziecko i to on nauczył jej złego zarządzania finansami.
Kiedy poczucie winy przytłacza
My, kobiety, lubimy brać odpowiedzialność, także za jakość seksu i problemy seksualne swoich partnerów. Mężczyzna nie ma erekcji? Pewnie się zapuściłam i jestem dla niego zbyt mało atrakcyjna. Tymczasem żaden facet nie pomyśli o tym, że unikamy zbliżeń, bo nieprzyjemnie z nami rozmawiał podczas śniadania lub wyhodował pokaźny brzuszek piwny.
Jak uwolnić się od poczucia winy?
Poczucie odpowiedzialności często bierzemy także za sytuacje, które nie zależą od nas. Czujemy się źle z myślą o tym, że fryzjer, którego poleciłyśmy przyjaciółce, źle wykonał usługę. Tymczasem to nie zależy od nas. Ona tylko zapytała, kogo polecamy. U nas sprawdził się ten fryzjer, więc go wskazałyśmy. Ona może mieć jednak inne włosy, zleciła mu też nieco inną usługę. Być może nie do końca jasno nakreśliła swoje oczekiwania. On również mógł podejść nienależycie do swoich obowiązków.
Jak pozbyć się nadmiernego poczucia odpowiedzialności?
Poczucie odpowiedzialności to dobra cecha, jeśli pojawia się we właściwych momentach. Jednak czasem okazuje się balastem, który nam ciąży i odbiera radość życia. Bierzemy na siebie winę za błędy innych ludzi. Czujemy się odpowiedzialne za ich samopoczucie, zadowolenie z usługi. Zapominamy, że nie jesteśmy wszechmogące. Nie wszystko zależy od nas. Możemy się bardzo starać, ale koleżanki z firmy mogą popełniać błędy i nic na to nie poradzimy. Od rozliczania ich jest szef. My zawsze możemy przeprosić klienta w imieniu firmy, wspominając, że koleżance zleciłyśmy korektę faktury. Czasem warto też przekazać mu bezpośredni kontakt do osoby, która zawiniła, bo dlaczego mielibyśmy się tłumaczyć za kogoś innego? A problemy z erekcją to problem faceta, z którym jesteśmy, nie nasz.
Błędy wychowawcze rodziców a źle pojęte poczucie odpowiedzialności
Musimy zmienić nastawienie. Niełatwo to jednak zrobić, gdy w naszej głowie odżywają niewłaściwe schematy. Nasza mama mogła od nas sporo wymagać i karać za każde najdrobniejsze potknięcie. Mogła nas również obwiniać o swoją migrenę, kiepskie samopoczucie. Jeśli dojdziemy do tego, co stoi za naszym nadmiernym poczuciem odpowiedzialności, możemy skorygować te mechanizmy i uwolnić się od powinności, które w gruncie rzeczy nie są nasze.