Warto więc zadać sobie pytanie – co mogę zmienić w swojej kuchni w trakcie remontu, aby była przyjazna alergikom? Zdrowa i bezpieczna dla rodziny, nawet jeśli nikt w domu nie ma objawów astmy czy alergii skórnej?
Najpowszechniejsze niedogodności
Kuchnia jest miejscem, w którym przede wszystkim gotujesz, czym znacznie zwiększasz wilgotność powietrza. Gotowanie oraz przechowywanie i przetwarzanie pożywienia organicznego, jak warzywa czy mięso, stwarza świetne warunki do rozwoju pleśni i roztoczy. Te z kolei często wywołują reakcje alergiczne.
Drugim, choć może nawet istotniejszym czynnikiem alergicznym, który często pojawia się w kuchni jest kurz. Pracując w kuchni wykonuje się dużo ruchów, wywołujących ruch powietrza, który unosi go do ust i nosa.
Postaw na minimalizm
Aby zmniejszyć ryzyko uczuleń i podnieść funkcjonalność kuchni zrezygnuj z wszystkich niepotrzebnych sprzętów. Garnki, patelnie, sztućce i wszystkie niezbędne w kuchni akcesoria powinny znaleźć swoje miejsce w szafkach i szufladach.
Zastosuj też minimalizm, gdy chodzi o ozdoby – wszelkie zasłony, obrazki, plakaty, fantazyjne lampy i inne bogato zdobione przedmioty przyciągają potencjalną przyczynę uczulenia – czyli kurz. W ich miejsce postaraj się o łatwe do czyszczenia, w miarę płaskie powierzchnie na ścianach, stołach i blatach. Oprócz mniejszej ilości kurzu znacznie ułatwi Ci to sprzątanie.
A skoro o nim już mowa, to zainwestuj w ściereczki z mikrofibry, których używa się bez stosowania detergentów, potrzebna jest tylko ciepła woda, a to istotne dla alergików.