To prawda, że branża farmaceutyczna ma swoje za uszami, ale to nie powód, by wątpić w doniesienia naukowców z różnych niezależnych jednostek badawczych. Niestety, coraz więcej inteligentnych osób uważa, że tradycyjna medycyna to zło, szczepionki są szkodliwe, a COVID-19 to zagrywka polityczna. Dlaczego tak się dzieje? Przedstawiamy teorie spiskowe dotyczące branży farmaceutycznej.
COVID-19 stworzyły firmy farmaceutyczne, aby zarobić na szczepionkach
To nieprawda, bo jeśli przyjrzymy się temu, co dzieje się obecnie na świecie, to żadna firma nie oferuje jeszcze szczepionki na COVID-19. Gdyby rzeczywiście był to spisek branży farmaceutycznej, to najpierw opracowałaby ona szczepionki oraz leki, a dopiero później uwolniła gina, aby ten zarażał kolejne osoby. Ludzie byliby przerażeni, rządy masowo kupowałyby leki na koronawirusa i szczepionki zapewniające odporność na ten patogen. Tymczasem prace nad szczepionkami dopiero trwają i nie zawsze idą zgodnie z planem. Poza tym miejmy choć trochę zaufania do naukowców. To oni w niezależnych jednostkach badawczych wykryli COVID-19, ustalili drogi jego rozprzestrzeniania etc. Jest ich tyle, że wszystkich nie dałoby się skorumpować. Pamiętajmy o tym, że ludzie też mają sumienie i część naukowców jest altruistami, dlatego nie powielałaby fałszywych informacji na temat koronawirusa po to tylko, by dać zarobić branży farmaceutycznej.
Branża farmaceutyczna wymyśliła koronawirusa, by zarabiać na maseczkach
To kolejna nieuzasadniona teoria spiskowa. Gdyby branża farmaceutyczna wypuściła koronawirusa lub wymyśliła go tylko po to, by zarobić na maseczkach, to wyprodukowałaby ich wcześniej dostatecznie dużo. Tymczasem gdy nastała pandemia, to nikt nie był na nią przygotowany. Magazyny firm produkujących maseczki szybko się opróżniły. Popyt okazał się wyższy od podaży.
Szczepionki powodują autyzm
Autyzm ma podłoże genetyczne, jak pokazują najnowsze doniesienia naukowe. Może wielu rodzicom trudno być zaakceptować ten fakt, ale warto zrozumieć, że nie jest to naszą winą. Każdy z nas ma jakieś wadliwe geny, z których istnienia nie zdaje sobie sprawy, bo często nie dają one żadnych objawów. Szczepionki nie powodują autyzmu. Wiele z nich nie zawiera rtęci lub dostarcza jej znacznie mniej od porcji tłustej ryby morskiej, które jemy w ciąży oraz podczas karmienia piersią. Poza tym nie występuje związek między rtęcią a autyzmem. Ta przypadłość ma podłoże genetyczne tak samo jak hemofilia.
Szczepionki produkuje się z martwych płodów z aborcji
Na martwych płodach z aborcji nie wyrósłby żaden wirus. On potrzebuje żywych komórek, a nie martwych. Dlatego większość wirusów szybko ginie na powierzchni różnego rodzaju przedmiotów codziennego użytku, vide komputer czy pilot od telewizora. Wirusy namnaża się w hodowlach komórkowych uzyskanych z zarodków pozyskanych z jaja kurzego.
Leki nie pomagają, tylko trują
Leki przed dopuszczeniem do obrotu muszą przejść liczne testy potwierdzające ich bezpieczeństwo stosowania. Jeśli na którymś etapie pojawi się podejrzenie szkodliwości, lek nie zostanie zarejestrowany, a to oznacza, że nie trafi do sprzedaży. O wiele bardziej niebezpieczne od leków są suplementy diety niewiadomego pochodzenia kupowane na serwisach aukcyjnych.
Choroby nie istnieją, wymyśliły je firmy farmaceutyczne po to, by zarabiać
Wiele osób wątpi w istnienie niektórych chorób. Tymczasem istnieją jasne dowody naukowe potwierdzające ich istnienie, chorują na nie ludzie, a nierzadko nawet umierają. COVID-19 nie jest zagrywką polityczną czy spiskiem firm farmaceutycznych. Wystarczy zobaczyć reportaż ze szpitala jednoimiennego w Kędzierzynie-Koźlu, by przekonać się, jak ciężkie objawy powoduje ten patogen i jak bardzo zagraża naszemu życiu. Z grypą nie trafia się do szpitala pod respirator. Nigdy nie wiesz, czy będziesz miał tyle szczęścia, by przejść infekcję łagodnie, czy trafisz z nią do szpitala i będziesz walczył o życie.