Dlaczego bielizna uczula? Bielizna jest najbliższa ciału. Najbardziej, więc z jej strony jesteśmy narażeni na ewentualne zagrożenia. A jakie? Barwniki zawarte w materiale i wszelkie zapinki, metalowe fiszbiny, które zawierają nikiel.
Najbardziej uczula ciemna bielizna
Podobnie jak w przypadku rajstop, najbardziej uczula bielizna w ciemnych kolorach – ze względu na to, że do jej farbowania użyto większej ilości barwników. Te barwniki to znane już związki organiczne – aminy. Silnie żrące substancje, pochodne amoniaku, które w dużym stężeniu mogą być bardzo niebezpieczne. Oprócz działania alergizującego są także silnie toksyczne.
Formaldehyd jako środek konserwujący, składnik włókien chemicznych lub barwnik równie często wchodzi w skład surowców, z których szyta jest bielizna.
Uwaga na biustonosze
Dodatkowym zagrożeniem, zwłaszcza ze strony biustonoszy, są wszelkiego rodzaju metalowe dodatki, które zawierają uczulający nikiel: haftki, zapinki, klamerki, ozdoby i fiszbiny. Trudno uniknąć kontaktu z nimi podczas użytkowania bielizny.
Ostatnio dodatkowym zagrożeniem stały się modne silikonowe ramiączka. A silikon jest również niezwykle uczulający.
Jak unikać niebezpieczeństwa
Tak, jak w przypadku rajstop, dobrym rozwiązaniem będzie wybieranie bielizny w jasnych kolorach, w której znajduje się mniej barwników. Lepiej również, jeśli zakupy zrobimy w sklepie, który znamy niż na targowisku – w śmiesznie niskiej cenie. Dlaczego?
Już w 2007 r. Państwowa Inspekcja Handlowa zgłosiła wątpliwości co do 50,5 % przebadanej bielizny, a w 60 % zakwestionowała umieszczony na metkach skład surowcowy.
Badano tanią bielizną wschodnich producentów. Oszczędność przy zakupie nie opłaci się więc, jeśli narazimy się na cierpienie i będziemy zmuszeni sfinansować drogie leczenie.