Usta pociągnięte szminką zawsze wyglądają niesamowicie seksownie i kobieco. Nic dziwnego, że każda z nas pragnie mieć w swojej kosmetyczce co najmniej kilka pomadek, które można dobrać w zależności od kreacji. Nie zawsze jednak szminki grzeszą jakością. Przedstawiamy najczęściej spotykane problemy przy wyborze pomadek.
Odpowiedni odcień
Ten zarzut może wydawać się oryginalny i niewiarygodny, w końcu w drogeriach jest mnóstwo szminek. Owszem, ale często są to kolory bardzo zbliżone do siebie. Same nudziaki plus czerwień. A tymczasem szukamy malinowego różu lub żywego różu, który jednak prezentuje się dość naturalnie. Niestety, szminki dotknął ten sam problem co ubrania w sieciówkach. Często robi się je wszystkie na jedno kopyto w zależności od obowiązujących trendów. A co jeśli z aktualną modą ci nie po drodze? Musisz poczekać na zmianę trendów na korzystniejsze dla ciebie.
Trwałość
Niestety, nie wszystkie szminki okazują się tak trwałe, jak byśmy sobie tego życzyły. Pod tym względem najkorzystniej wypadają maty, ale nie wszystkie są tak dobre, jak powinny. Niektóre mają bardziej kremowe wykończenie i przez to szybciej znikają z warg.
Migracja na zęby
Nie ma nic gorszego niż czerwona czy różowa plama na zębach, która wynika z przemieszczania się szminki nie tam, gdzie trzeba. Niestety, im bardziej kremowa konsystencja, tym pomadka bardziej lubi się rozlewać poza kontur warg. Podobny problem występuje przy matowych szminkach w płynie, które nie zastygają od razu. Zanim to nastąpi, potrafią już być na zębach.
Wysuszenie ust
Niestety, wiele trwałych i matowych pomadek wysusza usta na wiór. Są one tak zniszczone, że potem przez długi czas ciężko doprowadzić je do pierwotnego stanu. Niestety, z matowymi pomadkami trzeba uważać, aby wieczorem nie zmagać się z Saharą na ustach.
Ściągnięcie warg i pękanie produktu
Niektóre matowe pomadki w płynie powodują nieprzyjemne ściągnięcie warg, a następnie pękanie produktu. Przypomina to trochę spękaną, wyschniętą ziemię.
Nieestetyczne zjadanie się
Niestety, nie wszystkie szminki zjadają się równomiernie, niektóre pozostawiają kontur, a środek przedstawia już nagie usta. Są też szminki, które całkowicie znikają z warg lub pozostawiają na nich równomierną, delikatną mgiełkę koloru.