najczęstsze przyczyny uczulenia

Eksperci od kilku lat twierdzą, iż alergia to przypadłość obecnego, XXI wieku, a szacunkowe badania ukazują, że około 20 milionów Europejczyków cierpi na alergię. Liczba alergenów jest ogromna, a ich wpływ na organizm i nasze samopoczucie – wyjątkowo znaczący.

Co ciekawsze, liczba osób cierpiących na alergie podwaja się co niemalże 10 lat. Wszystkie te liczby wskazują, że prawie 30% społeczeństwa cierpi na dolegliwości zdrowotne, wynikające z wszelakich uczuleń. Z oczywistych względów ma to wpływ na stan społeczno – ekonomiczny.

Sama alergia to stan nabytej i nieprawidłowej reakcji immunologicznej na dany czynnik. Normalny, zdrowy organizm, jest w stanie wytworzyć przeciwciała, które są w stanie zwalczać toksyczne substancje. Bywa jednak tak, że dochodzi do pewnego rodzaju patologii i organizm nie radzi sobie z owymi substancjami. W nomenklaturze medycznej nazywany jest on alergenem.

Wspomniane alergeny to wszelkie czynniki – z reguły związki chemiczne lub białka – które na skutek syntezy w organizmie stają się szkodliwymi i niesprzyjającymi naszemu zdrowiu. Mając na uwadze ich ogromny wpływ na nasz organizm, spróbujmy wyodrębnić trzy, najpopularniejsze z nich.

Alergia na składniki w kosmetykach

Alergeny posiadają właściwości, które mogą uszkodzić tkankę, z którą się stykają. Tak właśnie dzieje się w przypadku kosmetyków, które oparte są na wysoce chemicznym składzie. Wśród tych składników wyróżnia się wszelkie substancje zapachowe, stanowiące ponad 80% wszystkich czynników alergizujących. Tu niechlubnie napomknąć trzeba o: aldehydzie cynamonowym, alkoholu cynamonowym, eugenolu, izoeugenolu, hydroksycytonellalu, geraniolu.

Aby uniknąć wszelkich nieprzyjemnych reakcji organizmu, istotny jest dobór składników naturalnych, ekologicznych, unikających alergenów i inwazyjnych składów. Niezwykle trafne okazać się mogą dedykowane kosmetyki dla dzieci lub kosmetyki dla seniora.

Roztocza i pyłki

Czyli alergeny, które wdychamy nosem i które doprowadzają do nieżytu nosa. Szacuje się, że taki rodzaj uczuleń występuje u nawet 30% populacji, doprowadzając tym samym do astmy oskrzelowej, na którą cierpi ponad 300 mln ludzi na świecie. Z oczywistych względów ich unikanie jest niemalże niemożliwe. W tym celu wdrażana jest farmakologia, zlecana i dopasowana przez lekarza specjalistę. Najczęstszymi objawami tego typu alergii jest niedrożność nosa, kichanie, zaczerwieniona śluzówka i ból głowy. W skrajnych przypadkach dochodzi do ataków duszności, obrzęku gardła i kaszlu, który nierzadko utrudnia normalne funkcjonowanie.

Produkty z naszej lodówki

Ostatnim i najpopularniejszym alergenem na całym świecie jest… pokarm. Co więcej, mowa o produktach, które spotykamy na każdych półkach sklepowych i które najpewniej znajdziemy w naszej własnej lodówce. Niemalże 250mln ludzi na świecie cierpi na alergię spowodowaną krwiom mlekiem, orzechami i kurzymi jajami. Ich przyjmowanie jest nieodzownym elementem diety, co z oczywistych względów zwiększa ryzyko występowania nieprzyjemnych objawów. Wśród nich wyróżnia się problemy na tle układu pokarmowego czy skórnego. Tak skrajna reakcja wynika z rotacji produktów, przez co organizm nie ma szans na uodpornienie się.

Nasz rynek zalewany jest produktami różnego pochodzenia, które z kolei przekraczają możliwości naszego ustroju. Jednym słowem – organizm nie nadąża za zmianami ekonomicznymi. W przypadku alergii na dany produkt spożywczy najprostszym i najchętniej zalecanym sposobem na radzenie sobie z objawami jest ich unikanie. W tym celu rekomenduje się usunięcie produktu z naszej diety, poszukując jednocześnie odpowiednich alternatyw.