Życie alergiczki nie jest łatwe. Nie dość, że trzeba uważać na to, co się je i nakłada na twarz, to jeszcze trzeba pamiętać o pewnych zasadach przy zakupie ubrań. W przeciwnym wypadku piękna sukienka może dostarczyć nam mało przyjemnych wrażeń. O czym przy zakupie ubrań powinna pamiętać alergiczka?
EAC
To symbol, który oznacza, że dana rzecz – kosmetyk, ładowarka do telefonu czy bluzka spełnia regulacje europejskie ws. bezpieczeństwa. Warto sięgać po ubrania zgodne z europejskimi normami, które są jednymi z surowszych na świecie. Jeśli na jakichś spodniach lub bluzce nie widzisz znaczka EAC, zrezygnuj z ich zakupu. Zła wiadomość jest taka, że nawet w rzeczach z tym symbolem od czasu do czasu są wykrywane zakazane substancje. Wówczas też sklepy informują o konieczności zwrotu wadliwej partii towaru.
Pranie odzieży po zakupie
Każda nowa bluzka czy sukienka przed pierwszym użyciem musi zostać wyprana. Inaczej substancje wykorzystywane przy obróbce tkanin mogą wywołać u ciebie silną reakcję alergiczną. Niestety, nie wszystkie związki łatwo schodzą podczas prania, ale to znacznie zmniejsza ryzyko uczulenia.
Wybór hipoalergicznych środków piorących
Nie pierz ubrań w zwykłym, silnie perfumowanym proszku do prania. Unikaj też tradycyjnych płynów do płukania tkanin. Zainwestuj w produkty do prania z linii hipoalergicznej, których stosowanie znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia uczulenia.
Najlepsze są naturalne włókna
Unikaj rzeczy uszytych z tkanin syntetycznych takich jak elastan, poliester, izopren. Sięgaj po ubrania z lnu, bawełny, ewentualnie wiskozy, modalu i Lyocellu. Wszystko, co zawiera włókna celulozy jest dla skóry lepsze od sztucznych materiałów. Zapewnia lepszą cyrkulację powietrza i ogranicza pocenie się.
Im mniej syntetycznych barwników, tym lepiej
Wiemy, że każda z nas pragnie nosić kolorową odzież. Beżowe czy białe bluzki dobrze wyglądają w zestawieniu z czymś kontrastowym i barwnym. Warto jednak sięgać po ubrania z tkanin farbowanych naturalnie. Mamy do dyspozycji mnóstwo naturalnych barwników, dlatego warto unikać sztucznych farb.
Nie zamawiaj ubrań z Chin
Chiny i Indie to państwa, w których stężenie toksyn jest najwyższe. Wiele surowców z tych krajów nie spełnia norm europejskich. Szkoda, że nie każda partia produktu nie jest sprawdzana przez europejskie laboratoria. Staraj się unikać ubrań z Chin i Indii. Choć są stosunkowo tanie, to warto mieć mniej ubrań, ale lepszej jakości, wykonanych z bezpiecznych materiałów.
