Używamy różnych kosmetyków, w tym do pielęgnacji czy makijażu. W dobie licznych alergii i wszelkich chorób skórnych, niezwykle ważny jest skład takich produktów. Ten z kolei nie zawsze jest zrozumiały dla konsumenta. Chcemy wiedzieć, co takiego nakładamy na skórę. Skład kosmetyków nie musi być taki tajemniczy. Jak go rozszyfrować?
Ilość i kolejność ma znaczenie
Kolejność poszczególnych składników, które tworzą dany kosmetyk. Dzięki temu możemy sprawdzić, czego dany krem czy inny produkt zawiera w swoim składzie najwięcej. Bardzo ważne są pierwsze pozycje, wymienione jako składniki. Jednak należy pamiętać, że woda czy alkohol to często bazowe substancje, na których opiera się produkt. Niemniej jednak, jeśli chcemy uniknąć alkoholu, to zwróćmy na to uwagę. W przypadku wody, to naturalne, że obecna jest ona w wielu produktach kosmetycznych. Podobnie jak tłuszcz, który także w nich znajdziemy. Nie ma obaw, kiedy krem czy masło do ciała zawiera olej. Niepokojąca może wydać się obecność składników takich jak SLS czy parafiny, która może niekorzystnie oddziaływać na skórę, zwłaszcza alergiczną.
Co takiego kryją kosmetyki?
Weźmy na przykład pierwszy lepszy krem, który znajdziemy w każdej drogerii. Krem pod oczy i na powieki, niczym zastrzyk kwasu hialuronowego ma działać przeciwzmarszczkowo. Sięgając po taki produkt mamy nadzieję, że rzeczywiście da on nam oczekiwane rezultaty. Kwas będzie działał, a piękno i młodość zatrzymają się na wieki. Nic bardziej mylnego. Wystarczy, że spojrzymy na jego skład. Na pierwszych miejscach – woda, stearynian etyloheksylu, masło shea, palmitynian izopropylu, trójgliceryd kaprylowo-kaprynowy oraz olej z awokado. Woda – jak najbardziej, musi być, oleje na plus, ale reszta składników to emolienty, które działają na skórze jak film. Co prawda chronią ją przed utratą wody, ale nie pełnią funkcji odżywczych. A gdzie wspomniany i tak gorąco reklamowany kwas hialuronowy? Dopiero na 16 pozycji, jako hialuronian sodu. Za duża ilość kwasu nie będzie dobra dla skóry, ale jej znikomej ilości też nie odczujemy. A to nie koniec kosmetycznego składu, w którym niestety nie znajdziemy żadnych witamin, czyli substancji odżywczych. Tych z kolei warto szukać, gdyż to właśnie one najlepiej działają na skórę.
Czego warto szukać w składzie kosmetyków, a czego lepiej unikać?
Składniki odżywcze regenerują i uzupełniają skórę o to, co dla niej najlepsze. Dlatego krem czy maska dobrej jakości powinny zawierać takie substancje jak witamina A, C, E czy te z grupy B. Witaminy mobilizują skórę i cały organizm do walki z procesem starzenia. Dlatego warto dostarczać je również w formie kosmetyków. Oprócz nich, substancje aktywne są odpowiedzialne za piękny i zdrowy wygląd skóry. A jest to krzem, wapń, magnez, cynk czy miedź. Takich mikroelementów należy szukać w kosmetykach, na najlepiej nie na końcu składu. Na niektórych opakowaniach znajdziemy dokładną ilość poszczególnych składników, które zostały wykorzystane. To cenna wiedza, jeśli zależy nam na działaniu konkretnego składnika, czy szukamy produktu w pełni ekologicznego lub hipoalergicznego. W przypadku skóry wrażliwej, którą jest także skóra alergiczna, wykluczone są wszelkie substancje typu SLS, podobnie jak parafina, która nie wchłania się, działa więc zapychająco na cerę, co skutkuje pojawieniem się zaskórników czy innych zmian. W wysokiej jakości kosmetykach nie powinnyśmy znaleźć takich substancji, ale mimo wszystko warto sprawdzać i być świadomą, co tak na prawdę nakładamy na swoje ciało.
Katarzyna Antos