Wiele mówi się na temat szkodliwości chemicznych związków, które są wykorzystywane przy uprawie roślin, które później trafiają na nasze talerze. Pestycydy znajdują się w warzywach czy owocach. Jak działają na nasz organizm? Jakie mogą wyrządzić szkody?
Pestycydy w uprawie roślin
Nie od dziś syntetyczne substancje są wykorzystywane w uprawie roślin. Mają na celu usuwanie szkodników i przyspieszenie wzrostu warzyw czy owoców. Dzięki nim, na stragany szybciej trafiają dorodne pomidory czy ogórki. Pestycydy, mimo iż określane są jako środki ochrony roślin, nie pozostają do końca niewinne. Mogą wpływać na jakość gleby i samych plonów, dlatego że na długo pozostają w glebie. Nie powinno się mieszać pestycydów i należy ograniczać ich ilość, ponieważ zbyt duża działa jak trucizna.
Ludzkie zdrowie pod lupą
To, że pestycydy zabijają szkodniki już wiemy, ale ich działanie przekłada się także na zdrowie człowieka. W ciągu ostatnich kilkunastu lat wzrosło wykorzystanie pestycydów w naszym kraju. Okazuje się, że pestycydy są nie tylko szkodliwe jeśli chodzi o pola uprawne, ale także przydomowe ogrody, bowiem działkowicze równie chętnie stosują tego typu środki, głównie do walki z uporczywymi szkodnikami. Najbardziej narażone na działanie chemii są osoby, które na co dzień pracują przy opryskach, na polach czy w szklarniach, Wdychają opary chemicznych substancji. Pracownicy to jedno, ale wszyscy konsumenci mają styczność z pestycydami, kupując dostępne na rynku warzywa i owoce. Piękne truskawki czy młoda fasolka szparagowa, która aż zachęca do zakupy, może zawierać pestycydy. Te bowiem osiadają na powierzchni roślin, ale przedostają się także do ich wnętrza. Więc nawet ich dokładne umycie nie gwarantuje nam pozbycia się szkodliwej chemii.
Konsekwencje jedzenia takich produktów wcale nie są błahe. Długotrwałe spożycie pestycydów wiąże się z rozwojem wielu chorób, takich jak astma czy alergie. Do tego dochodzą poważniejsze schorzenia, czyli nowotwory, szczególnie płuc czy prostaty. Przez ich działanie możemy zaburzyć pracę układu hormonalnego. Kobiety w ciąży powinny unikać pestycydów, które mają wpływ na płód. To samo dotyczy matek karmiących piersią. Szkodliwe pestycydy są w stanie przedostać się do płodu czy mleka matki, które później trafia do organizmu dziecka. O tyle, ile dorosły człowiek usuwa z organizmu toksyny, maluszek nie jest w stanie tego dokonać, więc jego organizm pozostanie w tym wypadku zatruty. Efektem mogą być wady rozwojowe, już na etapie płodu, a w późniejszym okresie liczne zaburzenia i choroby, w tym białaczka.
Idealnym rozwiązaniem na problem pestycydów byłaby ustawa, która wyraźnie ograniczyłaby stosowanie chemicznych środków przy uprawie roślin, które trafiają do sklepów. Inną opcją jest unikanie kupowania warzyw i owoców z nieznanych źródeł, szczególnie w supermarketach. Zdecydowanie zdrowsze i bezpieczniejsze są produkty z upraw ekologicznych. I choć ich cena jest niekiedy znacznie wyższa, zdecydowanie warto sięgnąć po takie produkty, niż te, przesiąknięte pestycydami.
Katarzyna Antos