Sporo kobiet, szczególnie w wieku menopauzalnym, przyjmuje tabletki z dodatkiem żelaza. Wiemy, że rozsądne dawkowanie to podstawa – żelazo niszczy zęby, ale ten suplement diety miewa w składzie zaskakująco wysoki poziom siarczanu glinu.
Aluminium i rtęć występuje w szczepionkach (rtęć również w morskich rybach, np. używanych do sushi), a wiele metali ciężkich zawierają leki, produkty higieny osobistej, kosmetyki, zioła ajurwedyjskie czy chemikalia przemysłowe.
Jak zdiagnozować zatrucie?
To, ile metalu dostało się do naszego organizmu możemy sprawdzić laboratoryjnie – zostawiając do badań próbkę krwi, włosów czy moczu.
Samo badanie krwi nie jest w stanie dokładnie określić poziomu toksyczności metali w organizmie. Wiele metali szybko przechodzi bowiem z krwi do tkanek, gdzie mogą się odkładać powodując poważne długotrwałe problemy zdrowotne, np.
- żelazo – choroby serca
- aluminium – odkładające się w tkance mózgu może powodować Alzheimera lub prowadzić do stanów obłędu
- rtęć – wykryta w mózgu może powodować zaburzenia dające objawy autyzmu
- odkładanie się metali w kościach może zakłócać produkcję czerwonych krwinek, a nawet białych
Odtruwanie organizmu
w tym przypadku powinno być czymś więcej niż oczyszczeniem jelit ze złogów (dieta wysokobłonnikowa, ryżowa oczyszczająca itp. nie są tu wystarczające); pozbycie się metali z organizmu to długotrwałe leczenie, w przypadku wielu metali (np. ołowiu, rtęci, arsenu, chromu, aluminium, kobaltu, manganu, niklu, selenu, cynku, cyny, talu) z zastosowaniem chelatacji – nieoperacyjnej metody wykorzystywanej w wielu krajach do leczenia miażdżycy.
Następuje rozpuszczanie blaszek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych, co również eliminuje źródło wolnych rodników. Za pomocą kroplówki wprowadza się do organizmu substancję, która usuwa metale i wapń z blaszek miażdżycowych, co powoduje oczyszczenie naczyń krwionośnych, także ze złogów lipidowo-cholesterolowych. Chelatację stosuje się najczęściej w profilaktyce zawału mięśnia sercowego, po przebytym lub zagrażającym udarze mózgu czy w bólach niedokrwiennych kończyn.