Wybór imienia dla dziecka to dla przyszłych rodziców często powód do sporów. Każdy pragnie, by to właśnie jego propozycja została zaakceptowana. Imię to w końcu coś, co zostaje z nami na całe życie, choć zawsze możemy je zmienić w życiu dorosłym. Bardzo łatwo skrzywdzić dziecko, nadając mu problematyczne imię. Moda na dane imiona wiąż się zmienia. Przenieśmy się zatem do przeszłości, by przypomnieć sobie, jakie imiona były trendy dawniej, a jakie obecnie królują w urzędach.
Imiona dla dzieci – trudny wybór
Lista imion nie ma końca. Wciąż się powiększa, wzbogacając szczególnie o obcojęzyczne zapożyczenia Anglicyzmy na dobre wtargnęły do naszego języka, więc czemu by nie przygarnąć także zagranicznych imion. W końcu Jessica czy Samantha brzmią tak oryginalnie. Właściwie to brzmiały, ponieważ bum na te imiona nieco ustąpił. Nadanie dziecku konkretnego imienia to zawsze wielka odpowiedzialność. Dawniej kierowano się cechami świętych lub nadawano dzieciom imiona ich przodków. I tak w historii mamy Georga Busha juniora czy wszystkich królów Polski – Kazimierzów, Bolesławów i Stanisławów. Brzmi dostojnie i tradycyjnie, tak bowiem miało być. Decyzja o wyborze imienia nie powinna być efektem nacisku ze strony dziadków czy innych osób z rodziny. Leży przede wszystkim w kwestii rodziców. Najwyżej to do nich maluch będzie miał pretensje za parę lat.
Modne lata 90.
Przed wejściem w rok 2000 i zachłyśnięciem się na dobre kulturą amerykańską, imiona dla dzieci w Polsce możemy uznać za całkiem zwyczajne. Królowała Katarzyna, Anna, Karolina czy Mateusz. Popularne programy telewizyjne czy seriale spowodowały wzrost nadawania imion, takich jak ich bohaterowie. Łukasz, Paweł czy Piotr to już przeszłość. Powrót do tych imion wywołuje niemałe zdziwienie w urzędach.
Przełomowy rok 2000
Pamiętamy znane programy telewizyjne, które cieszyły się ogromną popularnością. I choć wtedy Isaura nie była już na topie, pojawiły się inni idole, a wraz z nimi imiona. Pamiętacie takie seriale jak „Majka” czy „Julia”? W czasach ich emisji zaobserwowano wzrost dziewczynek z takimi imionami. Wszelkie reality show także przyczyniły się wzrostu popularności niektórych imion. Moda zmieniała się wraz z kreacją mediów i emisją nowych seriali.
Rok 2016
W 2016 roku, prym wiodły takie imiona jak Hanna, Zuzanna czy Lena. Maja i Julia to w dalszym ciągu modne imiona, chętnie zgłaszane w urzędach. Antonina, Natalia i Alicja to także imiona, które znajdziemy w trendach 2016. W przypadku chłopców popularne były: Mikołaj, Szymon, Antoni oraz Jakub. Wciąż wraca się także do imion sprzed lat, stąd mamy Franciszków, Tadeuszów czy Wojciechów. Czy ten trend utrzyma się w 2017 roku? Wszystko okaże się w nowym roku. Najważniejsze, by przy nadawaniu imienia nie skrzywdzić dziecka, tak jak w przypadku Pieńka, czy innych nietypowych imion, które niekoniecznie dobrze brzmią.
Katarzyna Antos