Na urlop czekamy ze zniecierpliwieniem i zawsze uważamy, że trwa zdecydowanie zbyt krótko. Wielu Polaków na przełomie sierpnia i września wybiera się na zasłużony wypoczynek. To doskonała pora na wyjazd na wczasy, ponieważ wraz z końcem wakacji ceny w popularnych kurortach są niższe, zmniejsza się też tłok na plażach i górskich szlakach. Jednocześnie koniec lata i początek złotej polskiej jesieni to czas, kiedy aura zazwyczaj dopisuje. Na urlop warto wyjechać poza miejsce zamieszkania. Zmiana klimatu pozytywnie wpływa na samopoczucie, ponadto w przypadku alergików może przyczynić się do złagodzenia objawów uczulenia. O czym należy pamiętać, planując urlop? Co zrobić, aby wypoczynek przebiegał w miłej atmosferze wolnej od objawów alergii i problemów intymnych?
Lekarze zachęcają alergików do zmiany klimatu, wyjazd poza miasto może bowiem okazać się zbawienny dla ich zdrowia. Metropolie są pełne spalin i zanieczyszczeń, które mogą zaostrzać przebieg niektórych schorzeń, w tym astmy i atopowego zapalenia skóry. Naukowcy zauważyli, iż mieszkańcy miast częściej borykają się z alergią niż osoby na co dzień mieszkające na wsi z dala od fabryk i dróg szybkiego ruchu. W ostatnich latach obserwuje się dynamiczny wzrost liczby osób uczulonych. Alergolodzy coraz bardziej skłaniają się ku tezie, iż odpowiedzialność za zaistniały stan rzeczy ponoszą zanieczyszczenia środowiska, które towarzyszą postępowi cywilizacyjnemu. Gdzie najlepiej pojechać na urlop, będąc alergikiem?
Alergiku, omijaj zanieczyszczone uzdrowiska!
Planowanie urlopu warto rozpocząć od poznania specyfiki miejsca wypoczynku. Organizacje ekologiczne alarmują, że polskie miejscowości mające status uzdrowiska bardzo często pod względem zanieczyszczenia powietrza doganiają metropolie. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej głosów, iż w związku z tym należy znieść opłaty klimatyczne, które ponoszą kuracjusze za każdy dzień pobytu w miejscowości uzdrowiskowej. Z opublikowanych wyników badań wynika, iż w lutym 2014 roku w Rabce zanieczyszczenie powietrza było tak wysokie, iż można było porównać je do wypalenia 22 papierosów dziennie. Alergicy powinni unikać miejscowości wypoczynkowych, które znajdują się w pobliżu dużych ośrodków przemysłowych, bowiem wiatr bardzo często przyczynia się do przeniesienia pyłów z miejsca ich emisji. Wdychanie powietrza pełnego zanieczyszczeń w przypadku astmatyka może przyczynić się do zaostrzenia objawów choroby. Jeśli borykasz się z alergią, popularne miejscowości turystyczne takie jak Zakopane czy Ustka także nie są najlepszym rozwiązaniem. W znanych kurortach obserwuje się wzmożony ruch samochodowy, co przekłada się na wysoką emisję spalin.
Zwróć uwagę na kalendarz pyleń i śledź stężenia pyłków!
Przy planowaniu urlopu należy mieć na uwadze kalendarz pyleń oraz komunikaty nt. stężenia pyłków w poszczególnych częściach kraju. Nie powinno też wybierać się kurortów, których klimat znacznie odbiega od tego, w jakim żyjemy. Jeśli z dnia na dzień wyjedziemy do Afryki, gwałtowna zmiana temperatury, wilgotności powietrza i ciśnienia może odbić się negatywnie na naszym samopoczuciu. Najlepszym miejscem do wypoczynku dla alergika jest morze, ponieważ tam stężenie alergenów zawieszonych w powietrzu jest najniższe. Wbrew obiegowej opinii górskie powietrze nie należy do najczystszych. W miejscowościach położonych u stóp gór stężenie pyłów nierzadko kilkunastokrotnie przekracza normy. Aby móc odetchnąć czystym górskim powietrzem, należy przebywać na wysokości powyżej 1000 metrów nad poziomem morza.
Jedz tylko w renomowanych lokalach gastronomicznych!
Do wystąpienia reakcji alergicznej przyczyniają się nie tylko pyłki i zanieczyszczenia zawieszone w powietrzu. Uczulenie nierzadko wywołują też składniki pokarmowe, dlatego podczas wakacyjnych wojaży należy uważać na to, co ląduje na naszych talerzach. Przede wszystkim powinno się unikać przypadkowych punktów gastronomicznych, jeśli chcesz zjeść obiad, odwiedź restaurację, która cieszy się dobrą renomą. Przed zamówieniem potrawy będziesz mogła zapytać o składniki wykorzystane przy jej przyrządzaniu i tym samym uniknąć poważnych komplikacji zdrowotnych. Pracownicy przydrożnych budek z fast foodami rzadko serwują dania bezglutenowe i wolne od laktozy. Do przygotowywania potraw często wykorzystują półprodukty z hipermarketu, w tym gotowe sosy. W restauracjach i kawiarniach unikaj eksperymentów, egzotyczne owoce i soki z pewnością są smaczne, ale nie możesz przewidzieć, jak zareaguje na nie twój organizm. Gdy spożywasz posiłek w ogródku wchodzącym w skład lokalu gastronomicznego, uważaj na osy i pszczoły, które wciąż można spotkać na przełomie sierpnia i września. One podobnie jak ty lubią słodkie desery i napoje. Zwabione ich zapachem mogą cię ukąsić, doprowadzając tym samym do silnej i gwałtownej reakcji alergicznej. Jeśli wskutek użądlenia wystąpi wstrząs anafilaktyczny, należy działać szybko. Osoby, które wiedzą o silnej alergii, powinny zawsze mieć przy sobie zastrzyk z ratującą życie adrenaliną. W przypadku wstrząsu anafilaktycznego należy go wykorzystać. Osoby, które nie są przygotowane na wypadek silnej i gwałtownej reakcji alergicznej, muszą jak najszybciej pojechać na pogotowie. Jeśli nie ma takiej możliwości, należy wezwać karetkę, informując dyżurnego o podejrzeniu wstrząsu anafilaktycznego.
Zabezpieczaj skórę przed słońcem!
Osoby, które zmagają się z alergią na słońce lub nadwrażliwością na promienie UV, powinny unikać przebywania na świeżym powietrzu w godzinach silnego nasłonecznienia. W ich przypadku przydatne mogą okazać się przewiewne koszule z długim rękawem oraz kapelusze z szerokim rondem. Pamiętaj także o konieczności ochrony skóry przed promieniowaniem słonecznym – zabezpiecz ją kremami SPF 50+, koniec wakacji bywa zdradliwy. Wiele osób uważa, że skoro nie ma już upałów, można zrezygnować z ochrony przeciwsłonecznej, tymczasem to poważny błąd, który możemy przypłacić podrażnieniem i poparzeniem skóry. Pamiętaj też, iż niektóre zioła oraz leki w połączeniu z promieniami UV mogą powodować reakcje fototoksyczne i uwrażliwiać skórę na słońce. Takie działanie wykazują m.in. środki moczopędne oraz dziurawiec. Uwrażliwiać na promienie UV mogą też niektóre składniki perfum i dezodorantów, dlatego latem lepiej unikać ich aplikacji bezpośrednio na skórę. Jeśli chcesz ładnie pachnieć, skrop nimi włosy. Gwarantujemy, że ulubiona woń pozostanie z tobą na dłużej, ponieważ nasze kosmyki charakteryzują się wysoką pojemnością sorpcyjną i tym samym świetnie chłoną zapachy.
Skompletuj apteczkę na urlop!
Na urlop wolny od alergii i infekcji intymnych należy zabrać ze sobą apteczkę wyposażoną w przydatne produkty i medykamenty. Jeśli w przeszłości doświadczyłaś silnej i gwałtownej reakcji alergicznej, powinnaś mieć przy sobie zastrzyk z adrenaliną. Nie zapomnij też wziąć ze sobą leków antyhistaminowych oraz wapna. Osoby borykające się z atopowym zapaleniem skóry powinny spakować do walizki zestaw sprawdzonych emolientów oraz maści przepisane przez lekarza.
Używaj sprawdzonych płynów do higieny intymnej!
Urlop to nie najlepszy czas do eksperymentowania z nowymi kosmetykami, zasada ta dotyczy także płynów do higieny intymnej. Jeśli trafiłaś na preparat, który oczyszcza miejsca intymne, nie naruszając przy tym płaszcza hydrolipidowego oraz nie zaburzając równowagi mikrobiologicznej, zabierz go ze sobą w podróż. Choć płyny do higieny intymnej zazwyczaj są sprzedawane w opakowaniach o dużej pojemności, zawsze możesz przelać część do czystej, niewielkiej buteleczki kupionej w drogerii. Płyny do higieny intymnej różnią się składem, dlatego też nie należy kupować pierwszego produktu, na jaki natkniemy się w drogerii w kurorcie. Używanie przypadkowych kosmetyków do higieny intymnej może zakończyć się podrażnieniem miejsc intymnych, a w konsekwencji doprowadzić do infekcji, której towarzyszy dyskomfort. Choć mogłoby się wydawać, że płyny do higieny intymnej zawierają jedynie łagodne substancje myjące i są wolne od alergenów, bardzo często w ich składzie można znaleźć SLS, SLES, sztuczne barwniki, komponenty zapachowe i konserwanty. SLS i SLES (Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate) to silne detergenty, które mogą prowadzić do podrażnienia, wysuszenia oraz świądu pochwy i sromu. Z kolei konserwanty takie jak parabeny (Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben), Imidiazolidynyl Urea, Diazolidynyl Urea, Chlorhexidine, Triclosan, Phenoxyethanol mogą powodować stany zapalne skóry, dermatozy, a także alergie skórne w postaci rumieni i wyprysków. Przy zakupie kosmetyków do higieny intymnej należy zwrócić uwagę na ich skład. W przypadku alergików najlepiej sprawdzą się produkty o krótkiej liście ingredientów, które zawierają tylko te substancje, które są potrzebne. Związki chemiczne nadające płynom do higieny intymnej atrakcyjny zapach i kolor mogą powodować alergie.
Irmina Cieślik